Wcześniej rzecznik MSZ Łukasz Jasina zastrzegł, że ostateczna decyzja w sprawie liczby osób, które powrócą do kraju, podjęta zostanie na miejscu w Chorwacji, po konsultacji z lekarzami. "Są pod świetną opieką" Później informację potwierdził minister zdrowia Adam Niedzielski. Niedzielski zapewnił jednocześnie, że pacjenci, którzy doznali obrażeń, są pod świetną opieką w Chorwacji. Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji Do wypadku polskiego autokaru doszło w sobotę nad ranem na autostradzie A4 na północ od stolicy Chorwacji Zagrzebia. Zginęło 12 osób, a 32 zostały ranne, 19 z nich jest w ciężkim stanie. Wszystkie ofiary wypadku to Polacy, którzy pielgrzymowali do sanktuarium Medjugorie w Bośni i Hercegowinie. Miejscowa policja poinformowała, że jadący w kierunku Zagrzebia autobus zjechał z drogi i wpadł do rowu przy autostradzie. Chorwacka telewizja publiczna HRT podała, że najbardziej prawdopodobną przyczyną wypadku było zaśnięcie kierowcy.