Do wypadku doszło wczesnym popołudniem na autostradzie niedaleko miejscowości Subotica. Polski autobus wiózł grupę ponad 60 turystów wracających z wakacji w bułgarskich Złotych Piaskach. Autokar zjechał na pas awaryjny, gdzie stały dwa radiowozy serbskiej policji. Jak informował polski konsul Grzegorz Opaliński, nie odnaleziono śladów hamowania autobusu, co może wskazywać na zasłabnięcie kierowcy. Po zderzeniu dwóch policjantów zmarło na miejscu, a trzeci w szpitalu. Czwarty policjant przebywa w szpitalu. Sprawę bada serbska policja. W trakcie przesłuchania kierowca polskiego autobusu poczuł się źle i trafił do szpitala. Serbskie służby przesłuchają kierowcę jutro lub w poniedziałek. Polska ambasada w Belgradzie zorganizowała zastępczy transport do kraju dla turystów.