Tuż po tym, jak słowaccy policjanci zakończyli przesłuchanie uczestników wycieczki, studenci wsiedli do podstawionego autokaru i odjechali do Polski. O samym wydarzeniu większość z nich mówiła bardzo niechętnie. Byli zmęczeni, przygnębieni i przerażeni - relacjonuje reporter RMF FM Piotr Glinkowski. - Usłyszeliśmy pisk opon, wielki huk, uderzenie (...) wszyscy pospadali. Ci, co mogli, o własnych siłach opuścili autokar. Nie było wiadomo, czy wszyscy żyją. Byliśmy w szoku. Panika. To cud, że nikt nie zginął - opowiadali studenci. Według ich relacji, autokar wpadł do rowu podczas gwałtownego hamowania - drogę zajechał mu samochód osobowy. Studenci wyjechali w sobotę o godz. 6 rano z Sosnowca (tam mieści się Wydział Nauk o Ziemi UŚ - red.) na zajęcia terenowe do Turcji. Do wypadku doszło w miejscowości Dobra Niva niedaleko Bańskiej Bystrzycy. Pomocy i informacji poszkodowanym i ich rodzinom udziela polska ambasada na Słowacji. Informacje są też przekazywane na stronie internetowej uczelni (www.us.edu.pl). Pojawiły się na niej numery telefonów, które przydadzą się bliskim poszkodowanych. Rodziny mogą uzyskać informacje po wybraniu numeru telefonu dyżurnego 00421 911 133 853. Numer do Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Bratysławie: 0042 12 594 90 211. Numer do Szpitala w Bańskiej Bystrzycy, gdzie trafiło kilkanaście osób, w tym te najbardziej poszkodowane to: 00 421 48 44 13 196. Numer do szpitala w Zwoleniu, gdzie przewieziono 14 osób, w tym sześć bez większych obrażeń, które zostaną zwolnione w najbliższym czasie to: 00 421 45 52 01 230. Pięć kolejnych poszkodowanych jest w szpitalu w miejscowości Żar nad Hronem. Tam można się dodzwonić wybierając numer 00 421 45 67 09 102.