Drugie miejsce w obu landach przypadnie według sondażowych wyników narodowo-konserwatywnej Alternatywie dla Niemiec (AfD). W Saksonii partia ta odnotowała swój najlepszy dotychczasowy rezultat wyborczy - 27,5 proc., w Brandenburgii - 22,5 proc. W landtagu w Dreźnie zasiądą jeszcze przedstawiciele postkomunistycznej Lewicy - 10,5 proc., Zielonych - 9 proc., Socjaldemokratów, którzy zdobyli 8 proc. głosów i jest ich najgorszy wynik w historii. Na FDP głosowało 4,8 proc. wyborców - liberałowie zatem prawdopodobnie znów nie wejdą do parlamentu krajowego Saksonii. Do landtagu Brandenburgii w Poczdamie oprócz SPD i AfD dostała się jeszcze CDU - 15,5 proc., Lewica - 11 proc., Zieloni - 11 proc. Również tutaj FDP zdobyła 4,8 proc. głosów i jej los jest niepewny. Frekwencja wyborcza w obu krajach związkowych była wyraźnie wyższa niż w poprzednich wyborach w 2014 r. W Saksonii wyniosła 65 proc. (+15,9 pkt. proc.), w Brandenburgii - 59 proc. (plus 11,1 pkt. proc.).