Obecność imigrantów obniżyła statystyki przestępczości pospolitej w miejscach, w których osiedlili się przybysze z Europy Wschodniej; liczba przestępstw z użyciem przemocy pozostała natomiast niezmieniona. Zdaniem naukowców z London School of Economics & Political Science (LSE) "żadne empiryczne doświadczenie nie potwierdza obiegowej prawdy, że efektem napływu imigrantów (z nowych państw UE) jest większa przestępczość". Eksperci z LSE zaobserwowali odwrotny trend w miejscach, w których osiedlili się przybysze spoza UE. Od końca lat 90. odnotowano tam znaczny wzrost liczby przestępstw przeciwko własności, zwłaszcza dotyczy to kradzieży mienia. "Fakty nie potwierdzają opinii, że obcokrajowcy popełniają więcej przestępstw. Imigranci są pod tym względem tacy sami, jak ludność miejscowa: jeśli mają dobrą pracę i dobry przychód to nie popełniają przestępstw" - uważa Brian Bell z LSE. W badaniach uwzględniano społeczności lokalne, w których liczba imigrantów przekracza 30 proc. ogółu ludności i dokonano porównania z poziomem przestępczości w tych miejscach, gdzie liczba imigrantów jest niższa.