Według szefa stacji telewizyjnej KTXL spot reklamowy nie wywołał protestów publiczności - podała w poniedziałek telewizja ABC News na swoich stronach internetowych. Brak negatywnych reakcji na reklamę marihuany można tłumaczyć powszechną społeczną akceptacją dla tego miękkiego narkotyku w północnej Kalifornii - komentuje ABC. W listopadzie mieszkańcy Kalifornii będą głosować nad projektem całkowitej legalizacji marihuany. Był to pierwszy stan, który przegłosował też ustawę o legalnym używaniu marihuany jako lekarstwa. Jest ona przepisywana pacjentom chorym na cukrzycę, AIDS, żółtaczkę typu C, nadciśnienie i wiele innych dolegliwości. Słowo marihuana nie pada w reklamie - zostało zastąpione przez termin konopie indyjskie. Wykorzystanie marihuany jako leku, zwłaszcza jako alternatywy dla środków przeciwbólowych, jest zalegalizowane w 14 stanach USA.