16-latek w zeszłym tygodniu spędził noc w areszcie i zanim wyszedł na wolność, został przesłuchany przez prokuraturę. Dochodzenie wstępne wciąż prowadzi francuska policja i to jego wynik zadecyduje o tym, czy sprawa trafi do sądu. Wydawnictwo Gallimard Jeunesse, które ma opublikować oficjalne francuskie tłumaczenie ostatniego tomu przygód Harry'ego Pottera 26 października, nie będzie wnosić skargi do sądu ani żądać odszkodowania od chłopca - zapowiedziała rzeczniczka wydawnictwa Marie Leroy-Lena. Ponieważ chłopiec zeznał prokuraturze, że nie działał z chęci zysku i że pracował sam, a nie jako członek siatki przestępczej, wydawnictwo nie widzi powodów, by się z nim sądzić. Książka "Harry Potter and the Deathly Hallows" od czasu swojej światowej premiery 21 lipca 2007 roku sprzedała się już na całym świecie w milionach egzemplarzy.