Operacja wycofywania wojsk ma rozpocząć się już "w ciągu miesięcy" i kosztować "miliardy dolarów" - podała Associated Press. Decyzja ta jest kontynuacją zapowiedzi Donalda Trumpa, który wcześniej ogłosił, że wycofa część amerykańskich wojsk z Niemiec. Plan Pentagonu zakłada, że z Niemiec wyjdzie w sumie 11,8 tys. amerykańskich żołnierzy. 6,4 tys. z nich wróci do USA, natomiast 5,4 tys. trafi do innych państw w Europie. Zgodnie z planem, w Niemczech pozostanie nieco ponad 25 tys. żołnierzy USA. Władze USA: Dowództwo europejskie przeniesione do Belgii Po medialnych doniesieniach amerykańskie władze poinformowały, że rozlokowane w niemieckim Stuttgarcie Dowództwo Europejskie Stanów Zjednoczonych (EUCOM) zostanie przeniesione do Belgii. Wcześniej dziennik "Wall Street Journal" napisał, że z blisko 12 tys. żołnierzy wycofanych z Niemiec część ma zostać skierowana do Włoch i Belgii. Szef Pentagonu Mark Esper oznajmił, że Stany Zjednoczone zamierzają rozpocząć operacje "tak szybko, jak to możliwe". Według amerykańskiego ministra obrony, ma ona kosztować kilka miliardów dolarów. Szef Pentagonu: Planujemy rotację do Polski "Planujemy rotację do Polski przewodniego elementu nowo utworzonych dowództw V Korpusu armii USA po podpisaniu przez Warszawę porozumienia o współpracy obronnej i umowie o podziale obciążenia" - przekazał również szef Pentagonu. Amerykański minister obrony dodał, że "być może są również inne możliwości, by skierować do Polski i krajów bałtyckich dodatkowe siły". W lutym Pentagon zdecydował o reaktywacji V Korpusu po siedmiu latach od jego rozwiązania. Jednostka z główną kwaterą w Fort Knox w Kentucky ma być operacyjna od jesieni. Wśród celów V Korpusu jest wzmocnienie amerykańskiej zdolności do działania w Europie.