Polakowi, podobnie jak reszcie osób na statku, nie grozi niebezpieczeństwo - ustalił reporter RMF FM. Mężczyzna nie był ewakuowany. Z kolei wśród pasażerów statku nie ma naszych rodaków - informuje MSZ. Większość pasażerów to Brytyjczycy i Amerykanie. Z 1373 pasażerów wycieczkowca ewakuowano już 397 osób. Trzy śmigłowce zabierają z pokładu statku jednorazowo 15 osób i transportują na stały ląd. 17 osób trafiło do szpitala, w tym troje - 90-latka i dwoje 70-latków - mają poważne złamania kończyn. Trwa akcja przywiązywania statku do lin z holowników, które mają doprowadzić go do portu Molde. Jednostka po uruchomieniu trzech z czterech silników jest w stanie poruszać się sama, ale potrzebuje pomocy w trudnych warunkach atmosferycznych. W sobotę we wczesnych godzinach rannych polepszyła się pogoda w rejonie, gdzie przebywa statek; wiatr zmniejszył prędkość z 24 m na sek. do 14 m na sek. - podał Norweski Instytut Meteorologiczny. Prędkość wiatru ma się w ciągu dnia zmniejszać.