Suwara powiedziała, że ta procedura trochę potrwa, a na tę chwilę MSZ nie ma żadnej potwierdzonej informacji o poszkodowanych Polakach. "Jesteśmy w kontakcie z władzami na miejscu" - podkreśliła rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Dodała, że ministerstwo apeluje o ostrożność wszystkich Polaków, którzy tam przebywają. "Prosimy, by Polacy, którzy są na miejscu dawali znać bliskim, że są bezpieczni" - powiedziała rzeczniczka MSZ. "Polska zdecydowanie potępia ataki" Polska zdecydowanie potępia ataki terrorystyczne dokonane na Sri Lance, potępia wszelkie przejawy terroryzmu i przemocy - poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych w oświadczeniu zamieszczonym w niedzielę na stronie internetowej resortu. "Polska zdecydowanie potępia ataki terrorystyczne dokonane na Sri Lance. Polska potępia wszelkie przejawy terroryzmu i przemocy" - napisano. MSZ złożyło też kondolencje wszystkim rodzinom, bliskim ofiar i poszkodowanych w aktach terroru na Sri Lance. W ośmiu eksplozjach, do których doszło w Niedzielę Wielkanocną w kościołach i hotelach na Sri Lance, zginęło co najmniej dziewięciu cudzoziemców - podała agencja AFP, powołując się na źródła w tamtejszej policji. Zabici cudzoziemcy, których narodowość nie została podana do wiadomości, są wśród 45 osób, które zginęły w stołecznym Kolombo. W sumie w wybuchach w hotelach i kościołach w Kolombo, Migamuwie (ang. Negombo) oraz Madakalapuwie (ang. Batticaloa) zginęło co najmniej 138 osób; jest też ponad 400 rannych. Źródła w lankijskich służbach bezpieczeństwa podawały, że prawdopodobnie co najmniej dwa z wybuchów były dziełem zamachowców samobójców. Na Sri Lance, której większość mieszkańców to buddyści, chrześcijanie stanowią 7 proc. ludności.