Ulica Divadelni (Teatralna), gdzie doszło do wybuchu, jest pokryta gruzami i została odgrodzona przez policję. Ewakuowano ludzi przebywających w sąsiednich budynkach. Rzecznik policji Tomasz Hulan powiedział, że nie ustalono ostatecznie, co było przyczyną wybuchu, ale podejrzewa się wybuch gazu. Świadkowie twierdzą, że w pobliżu miejsca eksplozji czuć było zapach gazu. W wyniku siły eksplozji szyby w oknach domów, oddalonych nawet o kilkaset metrów, zostały roztrzaskane. Również w pobliskim Teatrze Narodowym z niektórych okien wypadły szyby. Według agencji AFP co najmniej 10 osób zostało skaleczonych odłamkami szkła.