Jak podaje "The Brussels Time", do eksplozji doszło około godz. 12.30 czasu lokalnego w belgijskiej dzielnicy Wilrijk. W wyniku zdarzenia zawaliły się trzy budynki, a kilka zostało uszkodzonych. Służby ratunkowe wydobyły do tej pory spod gruzów dwie osoby. Jedna z uratowanych została ciężko ranna. Policja przekazała, że pod gruzami może wciąż znajdować się kilka osób. Na miejscu pracuje straż pożarna i policja wraz z psami ratunkowymi. Lokalne media donoszą, że w związku z wybuchem ewakuowano pobliską szkołę. Wciąż nie wiadomo, co było przyczyną zdarzenia - przekazała straż pożarna. Burmistrz Antwerpii Bart De Wever napisał na Twitterze, że doszło do "strasznego wybuchu gazu".