Do wypadku doszło w mieście Liupanshui, leżącym w prowincji Kuejczou. Xinhua pisze, że w chwili eksplozji w kopalni pracowało 28 górników. Pięciu z nich udało się uratować. Z powodu nieprzestrzegania przepisów bezpieczeństwa i korupcji chińskie kopalnie należą do najbardziej niebezpiecznych na świecie. Z oficjalnych statystyk wynika, że w 2011 roku w kopalniach w Chinach zginęło około 2 tys. osób. Agencja AFP wskazuje jednak, że rzeczywisty bilans jest prawdopodobnie wyższy, ponieważ właściciele kopalni często nie zgłaszają wypadków z obawy przed stratą zysków.