Podczas debaty poprzedzającej głosowanie poparcie dla kandydatury Junckera sygnalizowali liderzy największych frakcji w PE; poza chadekami, z których wywodzi się Juncker, byli to socjaldemokraci i liberałowie w PE. Podczas debaty Juncker był natomiast skrytykowany przez eurosceptyków m.in. za to, że reprezentuje "brukselską Europę" i eurokratów, a nie obywateli UE. Juncker był oficjalnym pretendentem do funkcji szefa KE z ramienia centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej (EPL), która wygrała majowe wybory do PE. Pod koniec czerwca został on nominowany na kandydata na szefa KE przez przywódców UE; przeciw były Wielka Brytania i Węgry. Premier Wielkiej Brytanii David Cameron uważa, że centroprawicowy polityk z Luksemburga, były premier tego kraju i były wieloletni szef eurogrupy, jest zwolennikiem zbyt głębokiej integracji UE i zarzuca mu, że nie podoła potrzebom reformowania Wspólnoty po myśli Londynu.