Wybory w Wielkiej Brytanii: Zwycięstwo partii Borisa Johnsona
Partia Konserwatywna premiera Borisa Johnsona będzie mieć bezwzględną większość w nowej Izbie Gmin - wynika z ogłoszonych w piątek częściowych oficjalnych rezultatów czwartkowych wyborów parlamentarnych w Wielkiej Brytanii.
Wprawdzie nie we wszystkich 650 okręgach liczenie głosów zakończyło się, ale torysi przekroczyli już próg 326 mandatów, oznaczający, że będą mogli samodzielnie rządzić.
Obecne prognozy mówią, że Partia Konserwatywna będzie mieć 363 posłów, co oznacza wzrost o 45 w porównaniu z wynikiem z poprzednich wyborów z czerwca 2017 r.
Opozycyjna Partia Pracy według prognoz będzie miała 203 mandaty.
Wczoraj o 23:00 opublikowano badania exit polls. Są one dla konserwatystów lepsze niż przewidywały wszystkie przedwyborcze sondaże. Wynika z nich, że w nowej Izbie Gmin będą oni mieć 368 mandatów - to o 51 więcej niż uzyskali w poprzednich wyborach, w czerwcu 2017 r., a zarazem najlepszy wynik od czasu ostatniego zwycięstwa Margaret Thatcher w 1987 r.
Opozycyjna Partia Pracy - jeśli te prognozy się potwierdzą - zanotowała natomiast najgorszy wynik od 1935 r. Według exit polls, laburzyści będą mieli 191 mandatów, czyli aż o 71 mniej niż zdobyli w poprzednich wyborach.