Po spłynięciu części wyników z hrabstwa Maricopa, zamieszkanego przez około dwie trzecie mieszkańców Arizony, przewaga Bidena zmniejszyła się z 2,4 pkt proc. do 1,5 pkt proc. W ocenie mediów przywódca USA ma szanse, by dogonić demokratę w tym pustynnym i tradycyjnie republikańskim stanie. Uprawdopodobnia to fakt, że spływać będą głównie rezultaty z końcówki głosowania przedterminowego. Pierwsze wyniki z tych pakietów wskazują, że przewagę w nich notuje republikanin Donald Trump. Przed wyborami - zapewniająca 11 głosów elektorskich Arizona - uznawana była za jeden z kluczowych wahających się stanów. Demokraci nadzieję na odbicie go republikanom wiązali między innymi z przemianami demograficznymi w Maricopie oraz konfliktem Trumpa z pochodzącym z Arizony zmarłym republikańskim senatorem Johnem McCainem. Na podstawie pierwszych danych ze stanu w noc wyborczą telewizja Fox przyznała Bidenowi wygraną w Arizonie. Większość mediów nie zdecydowała się na taki krok. Prezydent krytykował telewizję Fox za przedwczesną decyzję. Obóz prezydenta uważa, że istnieje spora szansa na jego wyborcze zwycięstwo w Arizonie.