Demonstracja odbyła się w Berlinie na Alexanderplatz przed klubem Traffic Club, należącym do jednego z członków partii, w którym trwa wieczór wyborczy. Na miejscu zgromadziło się początkowo ok. 100 manifestantów. Tłum został otoczony przez oddziały policji, która zabarykadowała wejście do klubu. Doszło do pierwszych zatrzymań demonstrantów. Obecna na miejscu prasa donosi, że na Alexanderplatz ściągają kolejni demonstranci i policyjne radiowozy. Zarówno uczestnicy powyborczej imprezy, jak i demonstranci przekrzykiwali się skandując pod swoim adresem obraźliwe hasła: "Prawo zabrania nazistowskiej propagandy", "Wynocha!", "Rasistowska banda". Obecnie przeciwko partii protestuje kilkaset osób. To nie pierwsza demonstracja przeciwko polityce AfD. Podczas kampanii wyborczej lewicowe środowiska zorganizowały protesty m.in. w Hanowerze, Frankfurcie i Münster. Szacuje się, że w tym ostatnim wzięło udział nawet 500 osób.