Na byłego ministra spraw zagranicznych popieranego przez Słoweńską Partię Demokratyczną (SDS) oddano około 34 proc. głosów. Logar wyraził przekonanie, że debata przed drugą turą będzie miała charakter merytoryczny, dzięki czemu - jak podkreślił - wyborcy zdecydują, kto jest najbardziej przekonującym kandydatem. Pirc Muscar: Pora, aby po raz pierwszy wybrać kobietę Pirc Musar, którą poparło około 27 proc. wyborców, pogratulowała zwycięzcy pierwszej tury i zapowiedziała, że w drugiej turze pomiędzy nią a Logarem będzie miała miejsce "walka wartości". - Od dekad jestem zwolenniczką społeczności LGBTQ+, jestem za prawem do aborcji. To są rzeczy, których nikt nie może wyjąć z mojego DNA - powiedziała kandydatka, dodając, że przyszła pora, aby po raz pierwszy wybrać kobietę na prezydenta Słowenii. Z kolei kandydat Partii Wolności i Socjaldemokratów Milan Brglez, który w niedzielnym głosowaniu zajął trzecie miejsce, stwierdził, że nie uważa swojego rezultatu za wotum nieufności dla koalicji rządowej. - Projekt, który rozpoczęliśmy po kwietniowych wyborach parlamentarnych między socjaldemokratami i liberałami będzie kontynuowany - powiedział. Premier Słowenii: Wiem, kto przegra drugą turę Wyniki skomentował również premier Robert Golob, który przekonywał, że wspólny kandydat Ruchu Wolności oraz socjaldemokratów wzmocnił koalicję rządową. - Już dzisiaj wiem, kto przegra drugą turę - oświadczył. Końcowe oficjalne wyniki mają być podane dopiero na początku listopada, kiedy spłyną karty do głosowania z zagranicy. Druga tura wyborów prezydenckich w Słowenii odbędzie się 13 listopada. Nowy prezydent obejmie urząd 23 grudnia.