Pirc Musar utrzymała przewagę nad konserwatywnym kandydatem Anze Logarem. Po przeliczeniu prawie wszystkich głosów poparcie dla niej wynosi 53,89 proc., a dla Logara 46,11 proc. - Jestem ogromnie zadowolona z wyniku. Wydaje mi się, że mógł być o kolejny punkt procentowy wyższy, ale w końcu to nie ma znaczenia. Jakikolwiek będzie wynik, będzie on odzwierciedleniem demokratycznej woli wyborców - powiedziała Pirc Musar wcześniej, po ogłoszeniu pierwszych częściowych wyników. Dodała wówczas, że będzie mogła swobodniej odetchnąć po przeliczeniu co najmniej 50 proc. głosów. W niedzielę wieczorem było już wiadomo, że Pirc Musar wygrała wybory już w pierwszej turze. Po godz. 21:00 przeliczono niemal 100 proc. oddanych przez Słoweńców głosów. - Chciałabym spotkać się ze wszystkimi liderami partii parlamentarnych, żeby zobaczyć, co mogę wnieść do funkcjonowania kraju jako prezydent w budowaniu konsensusu i w kwestiach strategicznych. Taki cel postawiłam sobie w kampanii wyborczej - powiedziała zwyciężczyni wyborów. Dodała, że planuje też wysłuchać rad trzech poprzednich prezydentów kraju: Milana Kuczana, Danilo Turka i ustępującego Boruta Pahora. W tym samym duchu skomentował wyniki wyborów były premier Miro Cerar. - Przyszły prezydent będzie musiał zrobić coś, by zakończyć polaryzację. Obecna sytuacja nie może być dobra w dłuższej perspektywie - powiedział polityk na antenie Radia Slovenija. Jedną z pierwszych osób, które oficjalnie złożyły Pirc Musar gratulacje z okazji wygranych wyborów, była przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen. "Jako pierwsza kobieta wybrana na prezydenta Słowenii utorowałaś drogę przyszłym pokoleniom. Nie mogę się doczekać, by z tobą pracować. Łączy nas cel, jakim jest coraz silniejsza, demokratyczna i prężna Unia" - napisała na Twitterze. Pierwsza kobieta na stanowisku prezydenta Słowenii Frekwencja wyborcza wyniosła ponad 52 proc. Ostateczne zakończenie liczenia głosów planowane jest w ciągu najbliższych kilkunastu minut. Natasza Pirc Musar będzie pierwszą kobietą na stanowisku prezydenta Słowenii. Jej wygrana oznacza, że w Słowenii nie dojdzie do tzw. kohabitacji. W wyniku kwietniowych wyborów parlamentarnych powstała centrolewicowa koalicja rządząca, więc zarówno rząd, jak i przyszła prezydent, będą wywodzić się ze zbliżonych środowisk politycznych. Nowy prezydent obejmie urząd 23 grudnia. "Dziękuję!" - napisała na swoim profilu społecznościowym Natasza Pirc Musar po przeliczeniu większości głosów oddanych w niedzielnych wyborach. Natasza Pric Musar. Kim jest? Prezydent-elekt Republiki Słowenii ma 54 lata. Jest prawniczką i dziennikarką. W przeszłości pracowała jako prezenterka telewizyjna, prowadząc programy informacyjne w publicznej telewizji RTV Slovenija oraz w prywatnej stacji POP TV. Odbyła staże w Wielkiej Brytanii w redakcjach BBC i Sky News. W 1992 roku ukończyła studia prawnicze na Uniwersytecie Lublańskim. Uprawnienia adwokata uzyskała pięć lat później, po zdaniu egzaminu zawodowego. W 2015 roku doktoryzowała się na Uniwersytecie Wiedeńskim. W latach 2004-2005 pełniła urząd komisarza do spraw dostępu do informacji publicznej. Do 2014 roku była na stanowisku rzecznika informacji. Jako prawniczka pracowała dla Melanii Trump, żony poprzedniego prezydenta Stanów Zjednoczonych.