Liberalni Demokraci i ich sojusznicy zebrali dzisiaj - według różnych szacunków - od 266 do blisko 290 mandatów w 480-osobowym parlamencie. W osiągnięciu wyborczego sukcesu nie przeszkodziła im nawet wyjątkowo niska frekwencja.Ten wynik jest przede wszystkim osobistym sukcesem premiera. Mori, rządzący zaledwie od kilku miesięcy po śmierci poprzedniego szefa rządu Keizo Obuchi, nie cieszył się ostatnio wielka popularnością - głównie przez kilka nieostrożnych wypowiedzi na temat roli Japonii w drugiej wojnie światowej.