W niedzielę odbyły się wybory parlamentarne w Finlandii. Przed godziną 21 czasu polskiego przeliczono 75 proc. głosów. Finlandia liczy głosy. Partia Sanny Marin przegrywa "o włos" Z komunikatu opublikowanego przez fińskie Ministerstwo Sprawiedliwości wynika, że wybory parlamentarne w tym kraju może wygrać liberlano-konserwatywna Koalicja Narodowa (KOK). Po przeliczeniu głosów z 75 proc. okręgów ugrupowanie to może liczyć na około 20 proc. poparcia, co przekłada się na 46 miejsc w izbie. Drugie miejsce na podium zdobędzie najprawdopodobniej narodowo-konserwatywna partia Finowie. Po przeliczeniu 75 proc. głosów ugrupowanie ma 20,2 proc. głosów i 44 miejsca w parlamencie. Na trzecim miejscu znajdują się socjaldemokraci (SPD) urzedującej premier Sanny Marin. Partia rządząca wstępnie zdobyła około 20 proc. poparcia wyborców i 43 mandaty. Finlandia wybiera. Sanna Marin: Emocjonujący wyścig Po zmaknięciu urn głos zabrali pierwsi politycy. - Naprawdę emocjonujący wyścig. Idziemy łeb w łeb z Koalicją Narodową - przyznała premier Sanna Marin. - Wierzę, że zrobimy niespodziankę - dodała. Przedwyborcze sondaże dawały zwycięstwo KOK, jednak SDP zazwyczaj dobrze wypada w tej części wyborów, gdy głosy oddawane są z wyprzedzeniem. - Jestem zadowolony z obecnego wyniku. Głosujący chcieli alternatywy dla lewicowej polityki i to widać już po przeliczeniu znacznej liczby głosów oddanych z wyprzedzeniem - powiedział lider KOK Petteri Orpo. Komentatorzy telewizji Yle wskazują, że wybory są już "osobistym zwycięstwem" Marin. Wszystkie partie rządowe, oprócz SDP, straciły bowiem poparcie wyborców. W poprzednich wyborach socjaldemokraci wygrali zdobywając 17,7 proc. głosów. Wybory parlamentarne w Finlandii. KOK liderem w sondażach Jak podaje agencja Reutera, powołując się na fińskie media, o ostatecznej wygranej w wyborach parlamentarnych w Finalndii może zdecydować nawet kilka tysięcy głosów. Pełne wyniki powinny być znane najpóźniej w środę. Uprawnionych do głosowania jest ok. 4,5 mln Finów. W ramach trwających tydzień tzw. wyborów z wyprzedzeniem głos oddało już ok. 40 proc. osób (można było zagłosować w bibliotekach, centrach handlowych czy urzędach gminnych). KOK jest liderem sondaży od ponad dwóch lat. Największe poparcie przypisywano jej wiosną i jesienią 2022 r., kiedy w Finlandii (po ataku Rosji na Ukrainę - red.) podejmowano historyczną decyzję o wejściu do NATO oraz w miarę postępowania procesu ratyfikacyjnego. Partia ta jako jedyna od wielu lat otwarcie opowiadała się za przystąpieniem do Sojuszu. Tematem tych wyborów nie była jednak polityka bezpieczeństwa. Pozostałe partie zmieniły stanowisko ws. NATO. Akt przystąpienia do Sojuszu został jednomyślnie zaakceptowany przez parlament na początku marca tuż przed zakończeniem jego kadencji.