106 deputowanych spośród 199 zostanie wybranych w jednoosobowych okręgach wyborczych, zaś pozostałe mandaty będą rozdzielone z list krajowych wśród partii, które uzyskają ponad 5 proc. głosów, zgodnie z systemem d’Hondta. Zobacz też: Wojna na Ukrainie. Jarosław Kaczyński: Patrzymy na postawę Węgier krytycznie Listy krajowe wystawiły dwa sojusze - Fideszu i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej (KDNP) oraz zjednoczonej opozycji (skupiającej lewicową Koalicję Demokratyczną, narodowy Jobbik, liberalne Momentum, lewicowo-liberalny Dialog, lewicowo-ekologiczną partię Polityka Może Być Inna, oraz Węgierską Partię Socjalistyczną). Oprócz tego listy krajowe stworzyły cztery partie: skrajnie prawicowa Nasza Ojczyzna, prześmiewcza Partia Psa o Dwóch Ogonach, antyszczepionkowa Partia Normalnego Życia oraz prezentujący się jako centrowy i prodygitalizacyjny Ruch Rozwiązanie. Żadnej z nich sondaże nie wróżą jednak przekroczenia 5-procnetowego progu. Wybory na Węgrzech. Ponad 8 mln uprawnionych do głosowania Możliwość uzyskania mandatu na preferencyjnych zasadach mają kandydaci zarejestrowanych na Węgrzech narodowości, których przedstawiciele mogą głosować na listy narodowościowe zamiast partyjnych. W poprzednich wyborach mandat uzyskał jedynie przedstawiciel narodowości niemieckiej. Osoby mieszkające za granicą i zameldowane na Węgrzech mogą głosować w przedstawicielstwach dyplomatycznych, ale warunkiem jest zarejestrowanie się do wyborów, co uczyniło prawie 66 tys. osób. W wyborach mogą też uczestniczyć obywatele węgierscy z państw ościennych, którzy zarejestrowali się w Narodowym Biurze Wyborczym. Mogą oni głosować listownie na listy partyjne. Tym razem jest ich zarejestrowanych ponad 456 tys. Tradycyjnie ponad 90 proc. z nich głosuje na Fidesz-KDNP. Do głosowania uprawnionych jest nieco ponad 8,2 mln obywateli. Wybory na Węgrzech. Nie ma ciszy wyborczej Zgodnie z węgierskimi przepisami kampania wyborcza trwa do momentu zamknięcia lokali wyborczych. Nie ma ciszy wyborczej, ale w dzień głosowania nie można organizować wieców wyborczych, prowadzić kampanii w promieniu 150 m od wejścia do lokalu wyborczego ani emitować reklam wyborczych w radiu lub telewizji. Wstępne wyniki wyborów mają być znane przed północą z niedzieli na poniedziałek. Wyniki w jednomandatowych okręgach wyborczych zostaną ustalone po przeliczeniu głosów oddanych listownie i w przedstawicielstwach zagranicznych. Marcowe sondaże wskazują na wygraną Fideszu. Wyniki badania Zavecz Research pokazują, że na Fidesz-KDNP chce głosować 39 proc. ankietowanych, a na zjednoczona opozycję 36 proc., przy czym 19 proc. respondentów nie ma preferencji. Z kolei sondaż Instytutu Szazadveg wśród aktywnych wyborców daje Fideszowi-KDNP 49 proc., zaś opozycji 44 proc. Jedynie badanie Instytutu Publicus wykazało dla obu stron takie samo poparcie: po 47 proc.