Dziękujemy, że byli państwo z nami. Na koniec naszej relacji na żywo przypominamy jeszcze oficjalne wyniki wyborów do PE w Polsce. Zgodnie z podanymi w poniedziałek przez PKW wynikami niedzielnych wyborów do PE, PiS uzyskało 45,38 proc. głosów, KE - 38,47 proc., Wiosna - 6,06 proc., Konfederacja - 4,55 proc., Kukiz'15 - 3,69 proc., a Lewica Razem - 1,24 proc. PiS zdobyło 27 mandatów, Koalicja Europejska - 22, a Wiosna - 3. Frekwencja wyniosła 45,68 proc. Podajemy też aktualne wyniki do Parlamentu Europejskiego w skali europejskiej: O przyszłości KE mówią też liderzy Nowoczesnej i Zielonych, jedynych dwóch ugrupowań Koalicji Europejskiej, które w Parlamencie Europejskim nie umieściły żadnego swojego przedstawiciela - 22 mandaty w PE uzyskali tylko politycy PO, SLD i PSL. Tym niemniej liderzy obu formacji - Katarzyna Lubnauer i Marek Kossakowski - opowiadają się raczej za dalszym istnieniem koalicji, zastrzegając, że ostateczne decyzje podejmą statutowe gremia ich ugrupowań. Kolejni politycy komentują oficjalne wyniki wyborów. Szef klubu PO-KO Sławomir Neumann jest przekonany, że Koalicja Europejska, mimo wyborczej przegranej, przetrwa, ponieważ jej mniejsze ugrupowania członkowskie zyskały na porozumieniu z PO. Źródeł wyborczej porażki KE upatruje m.in. w mniejszym zainteresowaniu wyborami w wielkich miastach. Z kolei lider SLD Włodzimierz Czarzasty "jest zadowolony ze współpracy w ramach Koalicji Europejskiej". "Decyzję o kontynuacji współpracy w jesiennych wyborach podejmą wszyscy członkowie partii. Natomiast ja, jako jej lider będę rekomendował dalszą współpracę w ramach koalicji" - deklaruje Czarzasty. Mandaty w poszczególnych okręgach: Premierzy państw V4, w tym szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki, spotykają się we wtorek przed szczytem UE z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem - dowiedziała się PAP ze źródeł w Brukseli. Wcześniej jednak przywódcy państw Grupy Wyszehradzkiej: Polski, Czech, Słowacji i Węgier będą rozmawiać we własnym gronie. Dyplomaci z kilku krajów, z którymi rozmawiała PAP, przyznają, że oczekują rozmów na temat wspólnego stanowiska regionu w kwestii obsady najważniejszych unijnych stanowisk. Do tej pory ani Grupa Wyszehradzka, ani szerzej państwa Europy Środkowo-Wschodniej nie wyartykułowały swoich oczekiwań w tej sprawie, a zachowanie równowagi geograficznej w obsadzie kluczowych unijnych stanowisk może spowodować, że jedno z nich przypadnie właśnie temu regionowi. Nie znaczy to jednak, że nie toczą się poufne rozmowy. Wyniki wyborów skomentował także węgierski minister spraw zagranicznych i handlu Peter Szijjarto. Polityk Fideszu powiedział, że w następnej kadencji w PE dwie największe frakcje - partia ludowa (EPL) i socjaldemokraci (S&D) - nie będą już miały dość mandatów, by wspólnie podejmować decyzje, a główne linie podziału będą - według niego - przebiegały nie między frakcjami, tylko między stanowiskami w różnych sprawach, a przede wszystkim w kwestii migracji. Jego opinię, wypowiedzianą w przerwie spotkania unijnych ministrów odpowiedzialnych za kwestie handlowe, przytoczyła węgierska agencja MTI. Minister podkreślił, że rozpoczną się teraz wielkie spory w UE na temat przyszłości - najpierw dotyczące personaliów, a potem spraw merytorycznych. Zaznaczył przy tym, że Europa Środkowa, która stanowi motor wzrostu gospodarczego w UE, też powinna być reprezentowana na stanowiskach kierowniczych Unii. Podkreślił, że węgierski rząd żadnego z wiodących kandydatów na szefa Komisji Europejskiej nie uważa za odpowiedniego, ale ma nadzieję, że w trakcie negocjacji wyłonią się odpowiednie osoby. Zastrzegł przy tym, że Węgry poprą tylko takich kandydatów, którzy "wierzą w silną UE opartą na silnych państwach członkowskich, są gotowi zapewnić pierwszeństwo kulturze chrześcijańskiej oraz chcą zatrzymać migrację, a nie organizować ją". Komentując wynik Ligii we Włoszech, ale też innych nacjonalistycznych i populistycznych partii we Francji i Wielkiej Brytanii, były strateg Białego Domu Steve Bannon wyraził opinię, że obecne wybory oznaczają kres integracji europejskiej - informuje AP w depeszy z Brukseli. Bannon powiedział tej agencji, że rezultaty eurowyborów pokazują, iż "centrum Europy imploduje" i że tradycyjny podział polityczny na prawicę i lewicę jest zastępowany batalią między siłami nacjonalistycznymi i globalistycznymi. Zdaniem Bannona "ludzie zabierają z powrotem swoje kraje (...) to dopiero początek". Były strateg Białego Domu uważa, że proces ten będzie bardzo przybierał na sile. Tak kształtują się oficjalne wybory we Włoszech: 34,3 procent głosów otrzymała Liga wicepremiera Matteo Salviniego, która wygrała wybory europejskie. Na drugim miejscu jest centrolewicowa opozycyjna Partia Demokratyczna - 22,6 procent. Na koalicjanta Ligi, Ruch Pięciu Gwiazd zagłosowało 17 procent wyborców, co komentatorzy uważają za porażkę tego ugrupowania, które przed rokiem w wyborach parlamentarnych zdobyło 32 proc. głosów. Oficjalne wyniki wyborów do PE z liczbą głosów oddanych na konkretne komitety: Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz nie jest zadowolony z wyniku wyborów do Parlamentu Europejskiego. W rozmowie z RMF FM zdradza, co konkretnie nie pasowało mu w kampanii. Kosiniak-Kamysz upatruje przyczynę porażki w źle prowadzonej kampanii i nie najlepszej współpracy programowej wszystkich koalicjantów. "Zbyt późno pewnie doszło do porozumienia programowego, żeby pokazać choćby tematykę zdrowotną, która bardzo Polaków interesowała" - powiedział szef ludowców. "Za dużo ideologii, spraw światopoglądowych. My przed tym przestrzegaliśmy, że wyborca w Polsce jest wyborcą raczej konserwatywnym niż skrajnie lewicowym" - wylicza. Lider PSL dodaje, że w ciągu miesiąca szefowie partii koalicyjnych uzgodnią, czy dalej chcą startować razem. "Na pewno nie taka sama kampania, bo kampania nie zadziałała. Nie widziałem też spotu, który by chwytał za serce" - mówił. Po ogłoszeniu wyników wyborów do PE znamienne było to, że tylko prezes PSL szybko opuścił sztab wyborczy i jako jedyny z trybuny nie mówił o wielkim sukcesie zjednoczonej opozycji. Ludowcy zdobyli w tych wyborach tylko 3 mandaty. W 2014 roku, startując samodzielnie, wprowadzili do europarlamentu czterech posłów. W okręgu zachodniopomorsko-lubuskim wygrała Koalicja Europejska z wynikiem 47,76 proc., przed PiS - 36,85 proc. Trzeci wynik uzyskała Wiosna uzyskując 7,46 proc. poparcia. Pozostałe komitety uzyskały: KWW Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy - 3,88 proc., KWW Kukiz’15 - 2,95 proc. i KKW Lewica Razem - Partia Razem, Unia Pracy RSS - 1,11 proc. Oficjalne wyniki wyborów do PE skomentował na Twitterze Grzegorz Schetyna: Wyniki w okręgu kujawsko-pomorskim: KE - 46,01 proc., PiS - 39,24, Wiosna - 5,94 proc., Kukiz'15 - 3,87 proc., Konfederacja - 3,80 proc., Lewica Razem - 1,14 proc. Andrzej Grzyb nie zdobył mandatu: Siedmiu byłych europosłów, którzy ubiegali się o reelekcje z list Koalicji Europejskiej nie zdobyło ponownie mandatów do Parlamentu Europejskiego. To: Jarosław Wałęsa (okręg nr 1 w Gdańsku, uzyskał ok. 70 tys. głosów), Michał Boni (okręg nr 4 Warszawa, uzyskał ponad 26 tys. głosów), Dariusz Rosati (okręg nr 5 na Mazowszu, otrzymał ponad 71 tys. głosów), Bogusław Sonik (okręg nr 10 z Krakowa, ponad 53 tys. głosów) oraz eurodeputowany z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej Janusz Zemke (okręg nr 2 Bydgoszcz - ponad 53 tys. głosów). Do europarlamentu nie dostali się ponownie także europosłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego - Andrzej Grzyb (okręg nr 7 Poznań - ponad 51 tys. głosów) i Czesław Siekierski (okręg nr 9 Rzeszów - ponad 30 tys. głosów). Ubiegający się o ponowny wybór do PE z list PiS mandatów nie uzyskali: Bolesław Piecha (okręg nr 11 Katowice - 35 tys. głosów), Czesław Hoc (okręg nr 13 Gorzów Wielkopolski - ponad 20 tys. głosów) oraz Urszula Krupa (okręg nr 6 Łódź - ponad 16 tys. głosów). Do PE nie dostał się ponownie także Marek Jurek, który ubiegał się o wybór z listy Kukiz’15 (okręg nr 7 Poznań, otrzymał prawie. 30 tys. głosów). Partia ta nie zdobyła żadnego mandatu. Opozycja zyskała łącznie 25 mandatów. Oto przyszli europosłowie: Oto kandydaci, którzy uzyskali mandat europosła z list komitetu PiS: Podczas wyborów do PE w 2014 r. ugrupowania tworzące obecnie Koalicję Europejską wprowadziły razem 28 eurodeputowanych. W 2019 r. KE uzyskała 22 mandaty. Proporcjonalnie najwięcej zyskał SLD, utrzymując 5 europosłów, czyli tyle ile w roku 2014. Najwięcej straciła PO. Więcej TUTAJ Jest już najnowszy sondaż przed jesiennymi wyborami do parlamentu: W porównaniu z wyborami europejskimi w 2014 roku PiS zdobyło o 8 mandatów więcej, a Koalicja Europejska ma o 6 mandatów mniej, niż PO, SLD i PSL zdobyły wtedy łącznie. Ponadto, w europarlamencie miejsce polskich eurosceptyków zajmą deputowani Wiosny Roberta Biedronia. W wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbyły się 25 maja 2014 r., frekwencja wyborcza wyniosła 23,82 proc. Liczba głosów nieważnych wyniosła 3,12 proc. ogólnej liczby głosów. Oficjalne wyniki skomentował na Twitterze Ryszard Terlecki: Według najnowszej prognozy PE Europejska Partia Ludowa otrzyma 180 mandatów w Parlamencie Europejskim, Socjaliści i Demokraci 146, liberałowie 109, Zieloni 69, a konserwatyści 59 mandatów. W porównaniu z porannymi projekcjami kilka miejsc stracili socjaliści, a kilka zyskali liberałowie. Wybory do PE na Podkarpaciu wygrało PiS uzyskując 65,07 proc., druga jest KE - 21,56 proc. Próg wyborczy w okręgu wyborczym nr 9 przekroczył jeszcze KWW Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy uzyskując 5,89 proc. Kukiz’ 15 zdobył 3,38 proc. poparcia, a Wiosna - 3,06 proc. Na Lewicę Razem zagłosowało - 0,71 proc., a na KKW Polexit - 0,32 proc. Kaczyński podkreślił podczas konferencji prasowej, że wynik, który osiągnął PiS jest "wielkim sukcesem". "To jest najlepszy wynik jaki kiedykolwiek, jakakolwiek partia uzyskała po 1989 r. we wszelkiego rodzaju wyborach. Nikt nigdy nie uzyskał więcej niż przeszło 45 proc." - podkreślił. Jednocześnie zaznaczył, że ten sukces "nie jest sygnałem do zaniechania wysiłku, pracy". Ale, jest on sygnałem "do zastanawiania się nad tym, co uczynią ci, którzy chcą, żeby było, jak było". "Oni ciągle są, oni ciągle są aktywni i oni będą z całą pewnością walczyć . I to metodami, których niewielką część poznaliśmy w tych wyborach. Sądzimy, że te metody będą jeszcze gorsze" - powiedział Kaczyński. "Mimo wszystko, jesteśmy przekonani, że zwyciężymy" - oświadczył prezes PiS. Kaczyński podziękował też wyborcom za poparcie i wszystkim, którzy wzięli udział w wyborach, bo - jak ocenił - frekwencja w wyborach do PE to "nowa jakość". Dziękował również tym, którzy przyczynili się do zwycięstwa PiS-u, w tym sztabowi wyborczemu. "Muszę wymienić tutaj pana premiera Mateusza Morawieckiego - tak i teraz był na pierwszej linii, on jest niebywale wręcz odporny na wszelkiego rodzaju trudy i tym razem tą ogromną odporność wykazał, był na dziesiątkach i więcej spotkań, zabierał głos, dziesiątki jeśli nie przeszło sto razy, był - można powiedzieć - jak zwykle niezwykle aktywnym uczestnikiem kampanii wyborczej" - mówił prezes PiS. "Chciałbym podziękować pani premier Beacie Szydło za wspaniałą pracę i to nie tylko w swoim okręgu wyborczym, gdzie odniosła ten gigantyczny sukces, przeszło pół miliona głosów, ale także za pracę w całym kraju, czuła się odpowiedzialna za całą partię, nie tylko za swój okręg i rzeczywiście wykonała też olbrzymią pracę" - dodał. Oficjalne wyniki wyborów skomentował prezes PiS Jarosław Kaczyński. "Wygraliśmy wybory i wygraliśmy je w sposób dość zdecydowany, ale to w żadnym razie nie oznacza, że uznajemy, że sprawa władzy w Polsce została rozstrzygnięta" - powiedział. Wyniki w okręgu nr 3 w województwach podlaskim i warmińsko-mazurskim: PiS - 47,28 proc., KE - 37,03 proc., Wiosna Roberta Biedronia - 5,73 proc., Konfederacja KORWiN, Liroy, Braun, Narodowcy - 4,9 proc., Kukiz'15 - 3,6 proc., zaś Lewica Razem - 1,45 proc. Ogólnie PiS uzyskało większą od Koalicji Europejskiej liczbę mandatów do PE w sześciu okręgach wyborczych, w dwóch przewagę uzyskała Koalicja Europejska, a w pięciu między dwoma głównymi komitetami doszło do remisu - podała PKW. Wyniki w okręgu małopolsko-świętokrzyskim: Prawo i Sprawiedliwość - 56,33 proc., Koalicja Europejska - 29,03 proc., KW Wiosna Roberta Biedronia - 4,51 proc., KWW Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy - 4,23 proc., KWW Kukiz’15 - 3,86 proc., KKW Lewica Razem - Partia Razem, Unia Pracy RSS - 0,97 proc., KWW Polska Fair Play Bezpartyjni Gwiazdowski - 0,75 proc., KKW Polexit - Koalicja - 0,32 proc. Wyniki w Wielkopolsce: Koalicja Europejska - 43,25 proc., Prawo i Sprawiedliwość - 38,39 proc., Wiosna - 7,80 proc., KWW Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy - 4,67 proc. głosów, KWW Kukiz'15 - 4,29 proc. głosów., KKW Lewica Razem - Partia Razem, Unia Pracy, RSS - 1,60 proc. głosów. Wyniki w woj. lubelskim: PiS - 58,95 proc., KE - 28,17 proc., Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy - 4,42 proc., Kukiz’15 - 4 proc., Wiosna Roberta Biedronia - 3,07 proc. Poparcie dla Lewicy Razem oraz komitetu Polska Fair Play Bezpartyjni Gwiazdowski nie przekroczyło 1 proc. Wyniki w Warszawie: KE - 45,17 proc., PiS - 32,32 proc., Wiosna - 10,28 proc., Konfederacja - 5,18 proc., Kukiz'15 - 3,60 proc., Lewica Razem - 1,79 proc, Polska Fair Play - 1,66 proc. Wyniki w okręgu śląskim: PiS - 43,25 proc.; KE - 40,24 proc.; Wiosna - 5,82 proc.; Konfederacja - 4,61 proc., Kukiz'15 - 3,8 proc., Lewica Razem - 1,18 proc, Polska Fair Play - 1,1 proc. Wyniki w okręgu mazowieckim nr 5: PiS - 60,20 proc.; Koalicja Europejska - 26,69 proc.; Konfederacja - 4,10 proc.; Wiosna - 3,91 proc., Kukiz'15 - 3,27 proc i Lewica Razem - 0,76 proc. Wyniki w okręgu dolnośląsko-opolskim: KE 43,87 proc., PiS 38,72 proc., Wiosna - 6,76 proc., Konfederacja - 4,98 proc., Kukiz’15 - 4,34 proc, Lewica Razem - 1,33 proc. Wyniki w okręgu łódzkim: PiS - 46,69 proc., Koalicja Europejska - 38,09 proc., Wiosna - 5,56 proc, Konfederacja - 4,15 proc, Kukiz'15 - 3,56 proc., Lewica Razem - 1,96 proc W Pomorskiem wyniki ukształtowały się następująco: KE 50,66 proc., PiS 34,53 proc., Wiosna - 6,15 proc., Konfederacja - 4,01 proc., Kukiz’15 - 2,67 proc, Polska Fair Play Bezpartyjni Gwiazdowski - 1,02 proc., Lewica Razem - 0,96 proc. Podział mandatów między komitety wyborcze: Oto oficjalne wyniki wyborów: Frekwencja w niedzielnych wyborach wyniosła 45,68 proc. - podała PKW. 52. mandat przypada komitetowi PiS - podała PKW. Najmniejszą liczbę głosów otrzymał Dominik Tarczyński. To on nie obejmie mandatu, dopóki Wielka Brytania będzie członkiem UE Z okręgu nr 13 wchodzą: Bogusław Liberadzki Bartosz Arłukowicz Joachim Brudziński Elżbieta Rafalska Z okręgu nr 12 wchodzą: Janina Ochojska Jarosław Duda Anna Zalewska Beata Kempa Z okręgu nr 11 wchodzą: Łukasz Kohut Jerzy Buzek Marek Balt Jan Olbrycht Jadwiga Wiśniewska Grzegorz Tobiszowski Izabela Kloc W okręgu nr 10 wchodzą: Róża Thun Adam Jarubas Beata Szydło Ryszard Legutko Patryk Jaki Dominik Tarczyński Z okręgu nr 9 wchodzą: Elżbieta Łukacijewska Tomasz Poręba Bogdan Rzońca Z okręgu nr 8 wchodzą: Krzysztof Hetman Elżbieta Kruk Beata Mazurek Z okręgu nr 7 wchodzą: Sylwia Spurek Ewa Kopacz Leszek Miller Zdzisław Krasnodębski Andżelika Modżanowska Z okręgu nr 6 wchodzą: Marek Belka Witold Waszczykowski Joanna Kopcińska Z okręgu nr 5 wchodzą: Jarosław Kalinowski Adam Bielan Zbigniew Kuźmiuk Z okręgu nr 4 wchodzą: Robert Biedroń Włodzimierz Cimoszewicz Andrzej Halicki Danuta Huebner Jacek Saryusz-Wolski Ryszard Czarnecki W okręgu nr 3 wchodzą: Tomasz Frankowski Karol Karski Krzysztof Jurgiel Z okręgu 2 wchodzą: Radosław Sikorski Kosma Złotowski Z okręgu 1 wchodzą: Janusz Lewandowski Magdalena Adamowicz Anna Fotyga Podział mandatów wygląda następująco: PiS - 27 mandatów, KE - 22 mandaty, Wiosna - 3 mandaty. W efekcie mandaty otrzymują komitety: PiS, KE i Wiosny. PKW podała oficjalne wyników wyborów do PE: PiS - 45,38 proc.; KE - 38,47 proc.; Wiosna - 6,06 proc.; Konfederacja - 4,55 proc.; Kukiz’15 - 3,69 proc.; Lewica Razem - 1,24 proc. PKW: Zanotowaliśmy 112 390 głosów nieważnych. To poniżej jednego procenta. Trwa konferencja prasowa PKW. Za chwilę poznamy oficjalne wyniki wyborów. Rozpoczęła się konferencja prasowa Państwowej Komisji Europejskiej. Tak wygląda podział mandatów w PE według wstępnych wyników: Cały czas czekamy na konferencję prasową PKW, na której mamy poznać pełne oficjalne wyniki wyborów do PE. Na razie mamy wyniki z 99,31 proc. komisji wyborczych: Wybory do PE w okręgu lubelskim: PiS - 58,95 proc.; KE - 28,17 proc.; Konfederacja - 4,42 proc., Kukiz’15 - 4 proc.; Wiosna - 3,07 proc., Lewica Razem - 0,72 proc, Polska Fair Play Bezpartyjni Gwiazdowski - 0,68 proc. Były polski wicepremier i minister finansów Jan Vincent Rostowski nie uzyskał mandatu europosła w czwartkowych wyborach do Parlamentu Europejskiego w Wielkiej Brytanii. Polityk był drugi na liście nowo powstałego proeuropejskiego ugrupowania Change UK w Londynie. Na partię zagłosowało w stolicy jedynie 5,3 proc. wyborców, co nie przełożyło się na żaden mandat. W skali kraju partia uzyskała zaledwie 3,6 proc. poparcia. 42,97 proc. poparcia dla PiS w Pleszewie (woj. wielkopolskie); 47,03 proc. dla Koalicji Europejskiej w Świebodzinie (woj. lubuskie) - to wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego w gminach, których dotyczyła głośna wypowiedź polityka PO Rafała Grupińskiego. W czasie kampanii wyborczej komentarze wśród zarówno działaczy PiS, jak i opozycji wywołała wypowiedź polityka PO Rafała Grupińskiego, który podczas marszu "Polska w Europie" zapytany został, co Koalicja Europejska zrobi z postulatem wprowadzenia związków partnerskich. "My na pewno w tej sprawie będziemy działać progresywnie, ale po dwudziestym którymś października. Po prostu musimy prowincje przyciągnąć do głosowania" - odpowiedział Grupiński. "Stąd też dzisiaj nie eksponujemy tego za bardzo. Może to Rafał (Trzaskowski - PAP) mówił w Warszawie, ale my już tego nie możemy mówić w Pleszewie czy Świebodzinie. Tam nas ludzie przepędzą. To jest problem" - tłumaczył. W obu wymienionych przez Grupińskiego miastach frekwencja w wyborach europejskich przekroczyła 40 proc. W Pleszewie wyniosła ona 41,41 proc., z kolei w Świebodzinie - 40,26 proc. W głosowaniu w wyborach do PE, które przeprowadzono w Instytucie Polskim w Bratysławie, wygrała Koalicja Europejska. Przypadło jej 107 spośród 213 ważnych głosów. Drugie miejsce zajęła Wiosna, która zdobyła 38 głosów. Komitet PIS otrzymał 33 głosy. W głosowaniu w wyborach do PE, które przeprowadzono w Instytucie Polskim w Bratysławie na Słowacji, wygrała Koalicja Europejska. Najwięcej głosów uzyskał były premier Włodzimierz Cimoszewicz - 33, kolejna była Danuta Huebner - 31 głosów. Robert Biedroń dostał 27 głosów, a 16 oddano na Jacka Saryusz-Wolskiego. W Bratysławie głosowali przede wszystkim członkowie polsko-słowackich rodzin, pracownicy firm polskich i międzynarodowych. Radosław Sikorski (Koalicja Europejska), który uzyskał najlepszy wynik w wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu kujawsko-pomorskim, przegrał w swoim mateczniku z Kosmą Złotowskim (PiS). W obwodowej Komisji Wyborczej w Samoklęskach Dużych Sikorski otrzymał 82 głosy, a jego rywal - 93. Charakterystyczne jest to, że PiS wygrał wśród wyborców, którzy nie płacą podatków, natomiast KE wygrał w grupie wiekowej, która podatki już płaci - ocenił b. prezydent Bronisław Komorowski. Jego zdaniem, wpływ na wynik wyborów do PE, miały m.in. "dokonane i obiecane" transfery socjalne. Wybory do PE w okręgu śląskim: PiS - 43,25 proc., Koalicja Europejska - 40,24 proc., Wiosna - 5,82 proc., Konfederacja - 4,61 proc., Kukiz’15 - 3,80 proc., Lewica Razem - 1,18 proc., Polska Fair Play - 1,10 proc. Na Podkarpaciu Prawo i Sprawiedliwość w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego poparło 65,7 proc. głosujących - ponad trzy razy więcej niż Koalicję Europejską (21,56 proc.). Najwięcej głosów zdobył obecny europoseł PiS Tomasz Poręba; poparło go 276 tys. osób. Kandydatów PiS poparło 485 tys. osób. W 10 powiatach za listą tego ugrupowania opowiedziało się ponad 70 proc. głosujących. Największe poparcie PiS otrzymał w powiatach: brzozowskim (77,27 proc.), ropczycko-sędziszowskim (74,74 proc.) i leżajskim (74,69 proc.). Najmniej głosów - poniżej 50 proc. - PiS otrzymało w Rzeszowie (44,34 proc.), Tarnobrzegu (45,51 proc.) i Przemyślu (47,58 proc.). W obwodowej komisji w ambasadzie RP w Rzymie wygrał komitet wyborczy PiS, a w konsulacie generalnym w Mediolanie Koalicja Europejska - to oficjalne wyniki głosowania do Parlamentu Europejskiego w obu placówkach dyplomatycznych, przekazane w poniedziałek PAP. 72,3 proc. rolników biorących udział w wyborach do Europarlamentu zagłosowało na PiS - wynika z sondażu late poll Ipsos. Zaledwie 17,7 procent przedstawicieli tej grupy zawodowej oddało swój głos na Koalicję Europejską w skład, której wchodziło Polskie Stronnictwo Ludowe. Koalicja Europejska większością blisko 11 proc. głosów wygrała z PiS wybory do PE w okręgu zachodniopomorsko-lubuskim. Najlepszy wynik KE ma w Zielonej Górze - ok. 57 proc. Poparcie dla PiS wyraziły przede wszystkim mniejsze miejscowości i wsie. Najwięcej głosów otrzymał Bartosz Arłukowicz (KE). Platforma Obywatelska doprowadziła do tego, że wprowadziła znowu do polskiej polityki "twardych" polityków PZPR; na plecach PO, ci politycy weszli do PE - powiedział w poniedziałek wiceprezes PiS Adam Lipiński, komentując wyniki niedzielnych wyborów do europarlamentu. Ponad 50-procentowe poparcie w wyborach do PE zanotowała Koalicja Europejska w dużych miastach w okręgu dolnośląsko-opolskim. PiS zaś wygrała w małych miejscowościach i na wsiach zdobywając tam niemal połowę oddanych głosów. Według niepełnych danych - z 99,93 proc. obwodowych komisji wyborczych - w okręgu dolnośląska-opolskim wygrała Koalicja Europejska zdobywając 43,87 proc. głosów, drugie miejsce zajęło PiS z wynikiem 38,71 proc. poparcia, kolejne zaś Wiosna Roberta Bierdonia - 6,76, Konfederacja KORWiN Braun Liroy Narodowcy - 4,98 proc., Kukiz'15 - 4,34 proc., Lewica Razem - Partia Razem, Unia Pracy, RSS - 1,33 proc. głosów. Koalicji Europejska zdecydowanie wyprzedziła PiS w dużych miastach w regionie. Naważywszy wynik zanotowała w Opolu zdobywając ponad 56,8 proc. głosów. 50-proc. próg przekroczyła też w Wałbrzychu, Jeleniej Górze i we Wrocławiu. Wyjątkiem była tu Legnica, gdzie KE zdobyła ponad 43 proc. głosów; jednak i tu pokonała PiS, który zdobył w Legnicy ponad 40 proc. poparcia. Po wyborach do Parlamentu Europejskiego, zmiany nastąpią także w polskim Sejmie; z ławami na Wiejskiej pożegna się najpewniej 15 posłów PiS i 3 z PO. Do Brukseli wyjedzie Beata Szydło, Joachim Brudziński, Anna Zalewska, Beata Mazurek, a także Ewa Kopacz i Bartosz Arłukowicz. W wyborach do PE, PiS prowadzi wśród wyborców w wieku 18-29 lat oraz tych, którzy mają powyżej 50 lat, największe poparcie uzyskując wśród wyborców po 60. roku życia - wynika z sondażu late poll Ipsos. Z kolei na Koalicję Europejską najczęściej głosują wyborcy w wieku 30-49 lat. W sobotę zbierze się Rada Naczelna PSL, która dokona analizy wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego - poinformował w poniedziałek PAP poseł Stronnictwa Piotr Zgorzelski. Prezes Młodych Ludowców Miłosz Motyka powiedział, że Rada Naczelna "musi przeprowadzić analizę od gminy, do województwa". "Od A do Z. Sprawdzić, gdzie straciliśmy, a gdzie zyskaliśmy" - podkreślił. "Są dobre znaki, jak na przykład Adam Jarubas, który dostał ponad 135 tysięcy głosów w okręgu małopolsko - świętokrzyskim" - dodał Motyka. Jego zdaniem ludowcy "są umiarkowanie zadowoleni" z wyników wyborów do PE. "Plan minimum został wykonany" - zaznaczył Motyka. W miastach woj. lubelskiego wybory do Parlamentu Europejskiego wygrało Prawo i Sprawiedliwość pokonując Koalicję Europejską. W Lublinie przewaga PiS nad KE jest niewielka - 0,28 proc. Wyniki głosowania z 1901 na 1902 obwodowych komisji wyborczych opublikowała na stronie internetowej PKW. W Lublinie na PiS zagłosowało 57 754 osoby, co daje 42,86 proc. poparcia, natomiast Koalicja Europejska uzyskała 57 378 głosów, co daje 42,58 proc. poparcia. 72 proc. wyborców z wykształceniem podstawowym zagłosowało na PiS - wynika z sondażu late poll Ipsos. Wyborcy z wykształceniem wyższym zagłosowali w większości na Koalicję Europejską. Także inne partie opozycyjne takie jak Wiosna, Konfederacja i Kukiz'15 najwyższe wyniki uzyskały w tej grupie. Prezydent Andrzej Duda: Frekwencja w wyborach do PE - fenomenalnie wysoka, pokazuje, że nasza demokracja się ugruntowuje, pokazuje też dojrzałość naszego społeczeństwa; bardzo dziękuję Polakom za wielką odpowiedzialność, którą na siebie wzięli. - Oficjalne wyniki wyborów do PE poznamy około godz. 13. Czekamy na ostatnie protokoły z Warszawy i Krakowa - poinformował w poniedziałek rzecznik PKW Wojciech Dąbrówka. - Wyniki wyborów do PE to prognostyk na jesień. Myślę, że PiS i Koalicja Europejska, albo to, co z niej zostanie, to będą dwie siły w następnym Sejmie. Będziemy mieli być może po raz pierwszy w dziejach dwublokowy Sejm - komentuje w rozmowie z Interią wyniki wyborów do PE prof. Antoni Dudek, politolog i historyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Czytaj tutaj Na Białorusi Polacy głosowali w wyborach do PE w ambasadzie w Mińsku oraz w konsulatach generalnych w Grodnie i Brześciu. W Mińsku zwyciężyła Koalicja Europejska, w Grodnie i Brześciu - PiS. W Mińsku głosowało najwięcej, bo aż 93 osoby, a najwięcej głosów - 54 (58 proc.) - zdobyła Koalicja Europejska. PiS otrzymało 16 (17 proc.) głosów, a 12 wyborców wskazało partię Wiosna. W Grodnie do urn poszło w sumie 60 osób, z których 44 oddało głos na partię rządzącą (66 proc.), 11 na KE (18 proc.), a po 3 głosy otrzymały Wiosna i Konfederacja. 26 osób głosowało w Brześciu. Tam PiS zdobyło równo połowę głosów (13), a KE o jeden głos mniej 12. W Sztokholmie w obwodowej komisji w wydziale konsularnym ambasady RP w Sundbyberg, obejmującej całą Szwecję, w wyborach do PE głosowało 1380 osób. Zwyciężyła lista Koalicji Europejskiej z 572 głosami, drugie miejsce zajął komitet wyborczy PiS, na który zagłosowały 342 osoby. Obywatele RP biorący udział w Wilnie w wyborach do PE najwięcej głosów oddali na Prawo i Sprawiedliwość - 105. Drugie miejsce zajęła Koalicja Europejska - 88 głosów, trzecie - Komitet Wyborczy Wiosna - 33 głosy. 15 głosów w Wilnie uzyskała Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy, 11 - Lewica Razem, 5 - Kukiz'15 i 4 głosy - Polska Fair Play Bezpartyjni Gwiazdowski. We wszystkich dzielnicach Warszawy Koalicja Europejska wyprzedziła PiS, notując rekordowe poparcie w Wilanowie - 61,34 proc. Następny w kolejności jest Ursynów, gdzie na KE zagłosowało 56,50 proc. Największe poparcie dla PiS było na Targówku - wyniosło 35,61 proc. Jedyną warszawską dzielnicą, do której nie spłynęły jeszcze wyniki ze wszystkich obwodowych komisji wyborczych, jest Śródmieście, ponieważ to właśnie do tamtejszych lokali trafią protokoły z głosowania Polonii. Polacy przebywający podczas eurowyborów za granicą mogli głosować w jednym z 203 obwodów głosowania utworzonych poza granicami Polski i wybierali kandydatów z okręgu warszawskiego. Wynik Wiosny w wyborach do Parlamentu Europejskiego jest ok. Oczywiście, mógłby być o wiele, wiele lepszy - oceniła w poniedziałek posłanka Joanna Scheuring-Wielgus, która kandydowała do PE z list tej partii. Wydaje mi się, że zaskoczyło nas działanie wysokiej frekwencji na korzyść PiS - mówiła. Wybory do PE w okręgu warmińsko-mazursko-podlaskim: PiS - 47,28 proc.; Koalicja Europejska - 37,03 proc.; Wiosna - 5,73 proc.; Konfederacja - 4,9 proc.; Kukiz'15 - 3,6 proc i Lewica Razem - 1,45 proc. PiS po zdobyciu blisko 46 proc. głosów w wyborach do Parlamentu Europejskiego nie będzie musiał już podbijać stawki i dodawać nowych zobowiązań wobec wyborców, które dodatkowo obciążałyby polski budżet - oceniają ekonomiści w tekście Pawła Czuryło z Interii. Czytaj więcej Wybory do PE pokazały siłę demokracji w Polsce i siłę wyborców. Prognozowany wynik to duży sukces PiS w wyborach, które miały być dla tej partii szczególnie trudne. To umacnia trwałość rządów środowiska dobrej zmiany - powiedział w rozmowie z PAP szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. Tylko siedem głosów dzieli wyniki Koalicji Europejskiej i PiS w wyborach europejskich w stolicy województwa podlaskiego - Białymstoku. Jak podała PKW na podstawie danych ze wszystkich obwodowych komisji w mieście, KE miała tam wynik lepszy o 0,01 proc. od Prawa i Sprawiedliwości. Blok prodemokratyczny i proeuropejski powinien zbudować wspólną reprezentację do Sejmu i Senatu; Koalicja Europejska zostawia "otwarte drzwi" do współpracy dla Wiosny Roberta Biedronia - powiedział Andrzej Halicki (PO) w poniedziałek w radiowej Trójce. "To będzie walka o wszystko, w październiku rozstrzygnie się los polski na dekady. Jeżeli nie będziemy w porozumieniu, to po prostu przegramy. Nie mam żadnych złudzeń co do tego (...). Nie ma alternatywy dla tego, czy jednoczyć opozycję. Są dwa wielkie bloki: blok PiS i blok Koalicji Europejskiej" - stwierdził Schetyna. Pytany, czy ma ofertę dla Roberta Biedronia i Wiosny powiedział: "wyborcy, którzy głosowali na Wiosnę muszą mieć alternatywę, nie walki o przekroczenie progu wyborczego, czy bycie pod progiem, a zbudowanie czegoś co zatrzyma PiS". Koalicja Europejska wyraźnie wygrała wybory do Parlamentu Europejskiego w Toruniu i Bydgoszczy. Im bardziej na wschód okręgu kujawsko-pomorskiego - tym większe poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości i zwycięstwa w kilku powiatach. 46,01 proc. - to wynik Koalicji Europejskiej w wyborach do Parlamentu Europejskiego w okręgu kujawsko-pomorskim. PiS z 39,24 proc. uzyskał drugi wynik, a trzeci Wiosna z 5,94 proc. poparcia. Wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego to jest oczywiście sukces PiS; głównym powodem tego zwycięstwa jest zamiana debaty o UE na debatę o sytuacji w kraju - ocenił b. premier Leszek Miller. Jego zdaniem za zwycięstwem tej partii stoi "kiełbasa, Kościół plus propaganda". Schetyna pył pytany w poniedziałek w TVN24 o wnioski, jakie wyciągnął z przegranej Platformy Obywatelskiej z eurowyborach. "Trzeba wyciągnąć wnioski z tego co się stało, trzeba też wiedzieć, że zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy zrobić. Musimy zrobić dużo więcej, zgoda. Mamy na to cztery, pięć miesięcy. To trzeba zrobić. Musi być dobry pomysł polityczny, musi być mobilizacja wyborców koalicji Europejskiej, jeszcze większa niż teraz" - powiedział Schetyna. Jak zauważył "Jarosław Kaczyński przegrywał osiem wyborów z rzędu i wszyscy go pogrzebali". "My na razie szukamy. Zbudowaliśmy koalicję, która zjednoczyła opozycję i to był pierwszy krok. Nie wystarczyło, zgoda, ale jest pytanie, co dalej. Nie ma alternatywy, dla tego, co udało nam się zrobić, czyli zjednoczyć opozycję. Trzeba rozszerzyć tę formułę, trzeba znaleźć wspólny program, trzeba trafić tam, gdzie przegraliśmy. To jest dziś wyzwanie dla nas" - powiedział lider Platformy Obywatelskiej. Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy zrobić, ale musimy zrobić dużo więcej - podkreślił szef PO Grzegorz Schetyna odnosząc się do wyników Koalicji Europejskiej w wyborach do PE. Mamy na to 4-5 miesięcy; musi być dobry pomysł polityczny, musi być większa mobilizacja wyborców KE - dodał. Na progu kampanii parlamentarnej taki "zimny prysznic" uważam za bardzo przydatny - powiedział wiceprzewodniczący PO Tomasz Siemoniak, komentując wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego. Przekonywał też, że kampania do PE scementowała Koalicję Europejską. Wpływ na wynik uzyskany przez PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego miały głównie sytuacja gospodarcza Polski oraz element światopoglądowy w kampanii wyborczej - ocenił w poniedziałek w Polskim Radiu 24 poseł Marcin Horała (PiS). Wyniki wyborów do PE pokazują, że konieczna jest integracja po stronie opozycji, teraz jest czas na kolejny krok, bo projekt Koalicji Europejskiej ma bardzo sile podstawy - ocenił w poniedziałek poseł PO-KO Marcin Kierwiński. Jarosław Gowin triumfuje: Pierwszy raz wygraliśmy wybory europejskie, to historyczny triumf Prawa i Sprawiedliwości - powiedział europoseł PiS Ryszard Czarnecki w poniedziałek w radiowej Trójce. Jego zdaniem, przyczyną sukcesu PiS, jest wiarygodność rządu, który realizuje obietnice. Niespecjalnie miałam szansę, żeby kogoś z Nowoczesnej wprowadzić do Parlamentu Europejskiego - przekonywała w poniedziałek liderka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Oceniła, że w tych wyborach lepsze miejsca i możliwości miało SLD czy PSL. O wynik Koalicji Europejskiej w wyborach do PE pytany był w poniedziałek w TOK FM przewodniczący klubu PO-KO Sławomir Neumann. Neumann przyznał, że liczył na to, iż wynik wyborów zmieni się na korzyść Koalicji Europejskiej. "Niestety tak nie jest (...) To jest kilka punktów straty i to wyraźnej - do zastanowienia się na jesień, żeby tak zaplanować nasze działania, żeby jesienią nie było takiego rozwarcia" - powiedział. "Musimy podejść do tego spokojnie, pomyśleć, przeanalizować to wszystko, bo rzeczywiście frekwencja w tych wyborach była duża. Ona była rekordowa, jeśli chodzi o wybory do PE, ale to jest frekwencja, która cały czas jest poniżej 50 proc., więc jeżeli byłaby ona wyższa, jest nadzieja, że podniesiemy nasz elektorat jesienią na zachodzie Polski" - powiedział. Pytany, czy przyszłość Koalicji Europejskiej jest pod znakiem zapytania, Neumann podkreślił, że wyniki tych wyborów pokazują, że tylko lista Koalicji Europejskiej ma szansę wygrać z PiS. "Wszelkie inne próby, to jest marnowanie głosów, te wybory to pokazały - po jednej i po drugiej stronie" - ocenił. W wyborach do PE PiS otrzymało 45,56 proc. głosów, Koalicja Europejska - 38,3 proc., Wiosna - 6,04 proc., Konfederacja - 4,55 proc., Kukiz'15 - 3,7 proc., Lewica Razem - 1,24 proc. - wynika z danych PKW przeliczonych z 99,31 proc. obwodowych komisji wyborczych w Polsce. Wyniki z 99,31 proc. komisji wyborczych PKW podała w poniedziałek rano. Brakuje jeszcze protokołów z 187 obwodowych komisji wyborczych. Wyniki te oznaczają, że mandaty w Parlamencie Europejskim uzyskają tylko trzy komitety - PiS, Koalicja Europejska i Wiosna. Pozostałe komitety nie przekroczyły progu wyborczego. Jeśli te wyniki się nie zmienią, Konfederacja nie zdobędzie mandatu w PE, choć wcześniejsze wyniki sondażowe dawały jej mandaty. Okładka porannej "Gazety Wyborczej": Najnowsze dane PKW: Koalicja Europejska zdobyła w niedzielę w Wielkopolsce 43,25 proc. głosów i tym samym zwyciężyła w regionie w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 38,39 proc. poparcia. Trzeci wynik zdobyła Wiosna - 7,80 proc. głosów. Wyniki zliczone na podstawie danych ze 100 proc. obwodowych komisji wyborczych podała w poniedziałek PKW. Pozostałe komitety uzyskały w Wielkopolsce: KWW Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy - 4,67 proc. głosów, KWW Kukiz'15 - 4,29 proc. głosów., KKW Lewica Razem - Partia Razem, Unia Pracy, RSS - 1,60 proc. głosów. Frekwencja wyborcza w Wielkopolsce wyniosła w niedzielę 44,86 proc. W samym Poznaniu - 57,56 proc. PKW podała także frekwencję dla 99,25 proc. obwodowych komisji wyborczych. Średnia frekwencja dla całego kraju wyniosła 45,61 proc. Największa frekwencja była w okręgu nr 4 Warszawa - 60,4 proc. Najniższa w okręgu nr 3 Olsztyn - 38,97 proc. Przekłada się to na wyniki frekwencji w województwach. Dla mazowieckiego jest to 52,47 proc., a warmińsko-mazurskie 37,24 proc. Średnia frekwencja dla dużych miast (pow. 250 tys. mieszkańców) wyniosła 56,48 proc. Najwyższa frekwencja była w Warszawie - 62,52 proc., a najniższa w Białymstoku - 49,63 proc. Frekwencja w miejskich obwodach wyborczych wyniosła 48,63 proc., a w wiejskich - 40,68 proc. Najniższa frekwencja była w gminie Zębowice (woj. opolskie) - 21,76 proc. Wybory do PE w okręgu kujawsko-pomorskim: Koalicja Europejska 46,01 proc., PiS 39,24 proc., Wiosna - 5,94 proc., Kukiz’15 - 3,87 proc, Konfederacja - 3,80 proc., Lewica Razem - 1,14 proc. W Wielkopolsce wygrywa Koalicja Europejska - 43,25 proc. głosów, Prawo i Sprawiedliwość - 38,39 proc. poparcia, Wiosna - 7,8 proc. głosów - podaje PKW. Najnowsze dane PKW. Decyzja w sprawie rekonstrukcji rządu zapadnie w ciągu najbliższych godzin lub dni między prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim a premierem Mateuszem Morawieckim; takie sprawy są konsultowane na poziomie politycznym - powiedział w poniedziałek szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Wyniki PKW po przeliczeniu 99,25 proc. obwodowych komisji: PiS - 45,57 proc.; KE - 38,29 proc.; Wiosna - 6,04 proc.; Konfederacja - 4,55 proc.; Kukiz'15 - 3,70 proc.; Lewica Razem - 1,24 proc. Po ogłoszeniu wyniku wyborów w Dzienniku Urzędowym mam dwa tygodnie na złożenie stanowiska ministra - powiedział szef MSWiA Joachim Brudziński, który dostał się do Parlamentu Europejskiego. Decyzję ws. mojego następcy podejmie premier; każdemu będę życzył powodzenia - dodał. Szef MSWiA mówił w poniedziałek w RMF FM o ogłoszonych rano przez Państwową Komisję Wyborczą wynikach wyborów po przeliczeniu 95,9 proc. obwodowych komisji. Według nich, PiS zdobył 46,01 proc. głosów; KE - 37,87 proc.; Wiosna - 6,02 proc.; Konfederacja - 4,55 proc.; Kukiz'15 - 3,71 proc., a Lewica Razem - 1,23 proc. Wybory do Parlamentu Europejskiego na Podkarpaciu wygrało Prawo i Sprawiedliwość, uzyskując 65,07 proc., druga jest Koalicja Europejska - 21,56 proc. - wynika z protokołów wszystkich obwodowych komisji wyborczych. przeliczone z 95,9 proc. obwodowych komisji wyborczych w Polsce Próg wyborczy w okręgu przekroczył jeszcze KWW Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy uzyskując 5,89 proc. Kukiz’ 15 zdobył 3,38 proc. poparcia, a Wiosna - 3,06 proc. Na Lewicę Razem zagłosowało - 0,71 proc., a na KKW Polexit - 0,32 proc. Frekwencja wyniosła - 44,24 proc. Wyniki z okręgu podkarpackiego: PiS - 65 proc., Koalicja Europejska - 21 proc., Konfederacja 5,89 proc., Kukiz'15 - 3,38 proc., Wiosna - 3,06 proc., Lewica Razem - 0,71 proc., Polexit - 0,32 proc. Na pytanie, kiedy będą znane ostateczne wyniki w wyborach do Parlamentu Europejskiego Marciniak odpowiedział: "możliwie najszybciej". Dopytywany, czy jest to kwestia godzin, odparł: "kwestia godzin, to na pewno". Według Marciniaka może dojść do sytuacji, że w którejś z komisji może być "jakiś hamulec" i nie zostaną przekazane wyniki, ale - jak dodał - "brakuje 1119 protokołów, czyli 4 proc." "Biorąc pod uwagę, że od zakończenia głosowania minęło 10 godzin to nie pamiętam, żeby o tej porze tyle już protokołów komisji obwodowych trafiło do systemu" - zauważył Marciniak. PKW: Ostateczne wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego możliwie najszybciej, to kwestia godzin. Najnowsze dane PKW na temat frekwencji. Z uwagi na "skomplikowany charakter" wyliczenia mandatów do PE, jest jeszcze zbyt mało danych, żeby określić, jakie komitety i kto konkretny otrzyma mandat; brakuje 1119 protokołów z całej Polski - poinformował w poniedziałek rano wiceszef PKW Sylwester Marciniak. Studio Wyborcze PKW: Wybory do Parlamentu Europejskiego 2019. 47,76 proc. - to wynik Koalicji Europejskiej w wyborach do PE w okręgu zachodniopomorsko-lubuskim. PiS z 36,85 proc. uzyskał drugi wynik, a trzeci Wiosna z 7,46 proc. poparcia. Najwięcej głosów otrzymali w tym okręgu Bartosz Arłukowicz (KE) oraz Joachim Brudziński (PiS). Pozostałe komitety uzyskały: KWW Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy - 3,88 proc., KWW Kukiz’15 - 2,95 proc. i KKW Lewica Razem - Partia Razem, Unia Pracy RSS - 1,11 proc. Informację o wynikach głosowania w okręgu nr 13 na podstawie danych ze 100 proc. obwodowych komisji wyborczych podała na swojej stronie Państwowa Komisja Wyborcza. Marek Migalski, politolog i były europoseł komentuje wynik PiS na Twitterze: "Postawię rewolucyjną tezę: to nie kampania, powódź czy film Sekielskich są przyczyną wygranej PiS, lecz fakt, że partia ta ma program najbardziej zbliżony do poglądów większości Polaków i konsekwentnie go realizuje. Taki naród, taka partia, taki wódz. Demokratycznie." PKW podała także frekwencję dla 95,9 proc. obwodowych komisji wyborczych. Średnia frekwencja dla całego kraju wyniosła 45,42 proc. Największa frekwencja była w okręgu nr 4 Warszawa - 60,35 proc. Najniższa w okręgu nr 3 Olsztyn - 38,97 proc. Przekłada się to na wyniki frekwencji w województwach. Dla mazowieckiego jest to 52,27 proc., a warmińsko-mazurskie 37,24 proc. Średnia frekwencja dla dużych miast (pow. 250 tys. mieszkańców) wyniosła 56,40 proc. Najwyższa frekwencja była w Warszawie - 62,42 proc., a najniższa w Białymstoku - 49,63 proc. Frekwencja w miejskich obwodach wyborczych wyniosła 48,47 proc., a w wiejskich - 40,66 proc. Najniższa frekwencja była w gminie Zębowice (woj. opolskie) - 21,76 proc. Jak powiedział PAP konsul generalny RP w Nowym Jorku Maciej Golubiewski, PiS kilkakrotnie pobił najgroźniejszych rywali na Brooklynie, w Passaic, a także w New Britain. Koalicja Europejska wyraźnie wygrała na Manhattanie, a tylko jednym głosem w Bostonie. "Są to pierwsze wybory, które przeprowadzam w swojej kadencji. Ze statystyk wynika, że Polonia tradycyjnie głosuje na prawo. W naszym okręgu PiS zwyciężyło bezwzględną większością głosów. Za partią rządzącą opowiedziała się ponad połowa wyborców, podczas gdy, jak wskazują exit polls w Polsce, PiS otrzymał tam 42 proc. (Ipsos late poll: PiS 43,1 proc. - przyp. PAP). Konfederacja uplasowała się w Nowym Jorku na trzecim miejscu" - zaznaczył Golubiewski. Polonia Amerykańska opowiedziała się za PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego - wynika ze wstępnych danych. Partia Jarosława Kaczyńskiego wyprzedziła zdecydowanie Koalicję Europejską oraz Konfederację. Według wstępnych wyników uzyskanych na podstawie głosowania w okręgach chicagowskim, nowojorskim i waszyngtońskim za PiS opowiedziało się w sobotę 5961 uczestników wyborów. Koalicja Europejska miała 2000 zwolenników, a Konfederacja 1283. Pozostałe ugrupowania otrzymały znacznie mniejsze poparcie. W Chicago rządząca partia pokonała Koalicję stosunkiem głosów 3713:650, a w Nowym Jorku 2114:700. Koalicja była natomiast lepsza od PiS w Waszyngtonie, ale tylko w stosunku 272:134. W Chicago uległa natomiast nie tylko PiS, ale też Konfederacji, za którą opowiedziało się 272 osoby. Teraz trzeba robić wszystko, żeby w wyborach do polskiego parlamentu osiągnąć wynik ponad progiem - powiedział PAP Paweł Kukiz. Ruch Kukiz'15 w wyborach do Parlamentu Europejskiego zdobył 3,71 proc. poparcia. Kukiz ocenił, że na jego ugrupowanie zagłosowało i tak wiele osób. Państwowa Komisja Wyborcza podała wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego przeliczone z 95,9 proc. obwodowych komisji wyborczych. Według nich komitety otrzymały: PiS - 46,01 proc. głosów, Koalicja Europejska - 37,87 proc., Wiosna - 6,02 proc., Konfederacja - 4,55 proc., Kukiz'15 - 3,71 proc., Lewica Razem - 1,23 proc.W rozmowie z PAP Kukiz przyznał, że szkoda wyniku, bo jego ruch miał już pomysł na frakcję w nowym Parlamencie Europejskim m.in. z włoskim Ruchem Pięciu Gwiazd. Jak podkreślił, dobrze, że do jesiennych wyborów do polskiego parlamentu jest jeszcze pół roku i jest czas, aby ten wynik poprawić. Według najnowszych danych mandaty w Parlamencie Europejskim uzyskają tylko trzy komitety - PiS, Koalicja Europejska i Wiosna. Pozostałe komitety nie przekroczyły progu wyborczego. Jeśli te wyniki się nie zmienią, Konfederacja nie zdobędzie mandatu w PE, choć wcześniejsze wyniki sondażowe dawały jej mandaty Mimo dobrego wyniku wyborczego PiS lokuje się, w kontekście wyników w całej Europie, w bardzo słabej frakcji w Parlamencie Europejskim - wskazuje europoseł PO-EPP Jan Olbrycht. Podkreśla, że posłowie Koalicji Europejskiej pozostaną w dość silnej Europejskiej Partii Ludowej. Wynik Koalicji Europejskiej w wyborach do PE jest zadowalający, ale nie jest sukcesem; sukcesem byłoby, gdyby Koalicja Europejska miała dwa mandaty więcej niż PiS - ocenił poseł PSL Marek Sawicki. Jego zdaniem jesienią nie można iść w koncepcji anty-PiS, tylko w koncepcji dobrych propozycji programowych. - W niedzielę Polacy zaufali Prawu i Sprawiedliwości i nie zmarnujemy tego zaufania; najbliższe miesiące to płynne przejście w kampanię krajową - oświadczył w rozmowie z PAP szef sztabu wyborczego PiS Tomasz Poręba, który ponownie obejmie mandat europosła. Wyniki te oznaczają, że mandaty w Parlamencie Europejskim uzyskają tylko trzy komitety - PiS, Koalicja Europejska i Wiosna. Pozostałe komitety nie przekroczyły progu wyborczego. Jeśli te wyniki się nie zmienią, Konfederacja nie zdobędzie mandatu w PE, choć wcześniejsze wyniki sondażowe dawały jej mandaty. PKW podała także frekwencję dla 90,09 proc. obwodowych komisji wyborczych. Średnia frekwencja dla całego kraju wyniosła 45,09 proc. Państwowa Komisja Wyborcza podała wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego przeliczone z 90,03 proc. obwodowych komisji wyborczych. Według nich komitety otrzymały: PiS - 46,50 proc. głosów, Koalicja Europejska - 37,50 proc., Wiosna - 5,96 proc., Konfederacja - 4,53 proc., Kukiz'15 - 3,71 proc., Lewica Razem - 1,23 proc. Konsekwentna polityka prospołeczna PiS i mobilizacja elektoratu z małych miejscowości i wsi to w ocenie prof. Andrzeja Zybertowicza klucze do sukcesu tej partii w wyborach do PE. "Gdyby nie wyraźna polityka prospołeczna rządu, to zapewne takie posunięcia jak atak austriackiego biznesmena na Kaczyńskiego, atak na Morawieckiego za jego działalność gospodarczą przed objęciem urzędu publicznego, ekscytowałyby ludzi bardzo. Ale wyborcy zadali sobie pytanie: dlaczego ta władza dba o potrzebujących, a poprzednia nie mogła tak postępować?" Histeryczna krytyka nagród dla rządu nie trafiała we wrażliwość ludzi" - ocenił prof. Zybertowicz, którego zdaniem konsekwentnie realizowana polityka prospołeczna rządu to klucz do zwycięstwa w niedzielnych wyborach. "Tematyka społeczna i ekonomiczna kolejny raz pokazała swoją wyższość nad dyskusją kulturową" - ocenił starcie PiS z KE politolog Rafał Chwedoruk. W jego ocenie do sukcesu PiS przyczynił się też Robert Biedroń, który nie przyłączył się do Koalicji Europejskiej. "W tej kampanii wyborczej gra toczyła się o wyborców bardziej socjalnych, niż kulturowych. To wyborcy z prowincji, z małych miasteczek, to wyborcy wahający się w swoich preferencjach politycznych, często nawet polityce niechętni, a nie wyborcy zsocjalizowani przez którąś partię" - w ten sposób Chwedoruk opisał grupę wyborców, którzy w niedzielę zmobilizowali się do pójścia na głosowanie. W jego ocenie "taki wyborca nie zastanawiał się, czy dla niego ważniejsze jest 500+ i dojazd do większej miejscowości, czy też emancypacja jednej z mniejszości seksualnych, bo jest oczywiste, co taki wyborca wybierze". Państwowa Komisja Wyborcza nad ranem podała na swojej stronie wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego przeliczone z 86,03 proc. obwodowych komisji wyborczych w Polsce . Według nich komitety otrzymały: PiS - 47,00 proc. głosów, Koalicja Europejska - 37,05 proc., Wiosna - 5,92 proc., Konfederacja - 4,52 proc., Kukiz'15 - 3,73 proc., Lewica Razem - 1,23 proc. PiS wygrywa wybory z poparciem 43,1 proc., drugie miejsce zajmuje Koalicja Europejska z poparciem 38,4 proc. - wynika z sondażu tzw. late poll Ipsos, podanego ok. północy przez stacje telewizyjne. W myśl sondażu pięcioprocentowy próg przekracza także Wiosna (6,7 proc.) i Konfederacja (6,2 proc.). Pozostałe komitety nie przekraczają 5-procentowego progu. Zgodnie z tym sondażem PiS uzyskuje w Parlamencie Europejskim 24 mandaty, Koalicja Europejska 22 mandaty, a po 3 mandaty Wiosna i Konfederacja. Tzw. late poll to wyniki sondażowe z późniejszej godziny niż podane o 21 sondaże exit poll.