Zwycięzcy wyborów do Kongresu są już znani, tu się nic nie zmieni, kończymy zatem naszą relację na żywo. Przypomnijmy: Partia Republikańska wygrywa wybory do Senatu USA, natomiast Partia Demokratyczna przejmuje kontrolę nad Izbą Reprezentantów. Ostateczna liczba mandatów powinna być znana w środę. Głosy są cały czas liczone. Zapraszamy na łamy Interii po najświeższe informacje i komentarze. Ale przede wszystkim dziękujemy tym, którzy byli z nami przez całą noc! Warto odnotować, bo to nieczęsto się zdarza ostatnimi czasy: sondaże trafnie przewidziały większość pojedynków i ostateczne rozstrzygnięcie wyborów do Kongresu. - Jutro nastanie nowy dzień dla Ameryki - zapowiada Pelosi. - Gratuję wszystkim demokratycznym kandydatom, którzy odzyskali Izbę Reprezentantów dla obywateli - dodała.Zapowiedziała kontrolę administracji Donalda Trumpa i inicjatywy ustawodawcze dotyczące m.in. służby zdrowia i ochrony środowiska. W siedzibie Partii Demokratycznej przemawia Nancy Pelosi - obecnie liderka demokratycznej mniejszości w Izbie Reprezentantów i prawdopodobnie spikerka tej izby w kolejnej kadencji (aczkolwiek młodzi demokraci planują bunt przeciwko jej przywództwu). Rozmiary zwycięstwa demokratów w Izbie Reprezentantów mogą okazać się znaczące. Kandydaci tej partii wygrywają również w okręgach, które głosowały na Donalda Trumpa w 2016 r. np. Kendra Horn (D) nieoczekiwanie pokonała kongresmena Steve'a Russella (R) w 5. dystrykcie Oklahomy, gdzie Trump pokonał Clinton 53 do 40 proc. Donald Trump ogłasza sukces: Odnotujmy, że Deb Fischer (R) została ponownie wybrana do Senatu z Nebraski. Tym samym republikanie mają już na pewno 50 na 100 mandatów. Nadzieja demokratów Andrew Gillum przegrywa wybory na gubernatora Florydy z Ronem DeSantisem. W Kalifornii bez zaskoczeń: Dianne Feinstein (D) utrzymuje miejsce w Senacie. [Izba Reprezentantów] A w międzyczasie republikanie odbili pierwszy mandat tego wieczoru: Członkowie Izby Reprezentantów mają liczne prerogatywy, które pozwalają sprawować kontrolę nad władzą wykonawczą. Demokraci nie ukrywają, że zamierzają z nich skorzystać. "Trump przekona się, że nikt nie jest ponad prawem" - zapowiadają już demokraci. [Izba Reprezentantów] Zwycięstwo demokratów ogłosiły m.in. CNN i ABC. Demokraci wygrywają wybory do Izby Reprezentantów. Amerykańscy dziennikarze i eksperci próbują ustalić, czy "niebieska fala" nadeszła czy też nie nadeszła: CNN podaje, że demokratom do większości brakuje przejęcia już tylko sześciu republikańskich mandatów (i oczywiście utrzymania swoich dotychczasowych). [Izba Reprezentantów] Stan gry wg ABC: republikanie - 158, demokraci - 157 (218 potrzebne do większości). Jeśli demokraci odbiją Izbę Reprezentantów, spikerem prawdopodobnie zostanie nielubiana Nancy Pelosi (31 proc. Amerykanów z uznaniem wyraża się o jej pracy, 55 proc. - z dezaprobatą): Pelosi chwalona jest przez demokratyczny establishment za skuteczność - zwłaszcza w pozyskiwaniu funduszy - i legislacyjną sprawność. Krytycy, zwłaszcza na lewym skrzydle, zarzucają jej, że pogrąża partię w marazmie. A tymczasem demokraci sukcesywnie odbijają kolejne republikańskie miejsca w Izbie Reprezentantów. Demokratom brakuje już tylko przejęcia siedmiu republikańskich mandatów, by zdobyć większość. Lider republikańskiej większości w Senacie Mitch McConnell ma powody do zadowolenia. Zwycięstwa w Teksasie, Indianie i Dakocie Północnej zadecydowały o tym, że republikanie utrzymali kontrolę nad Senatem. W Teksasie Beto O'Rourke (D) i tak spisał się powyżej oczekiwań, natomiast Joe Donnelly (D) w Indianie i Heidi Heitkamp (D) w Dakocie Północnej polegli na całej linii. CNN: Demokraci potrzebują odbić jeszcze dziewięć republikańskich mandatów, by zdobyć większość w Izbie Reprezentantów. CNN i ABC: Republikanie utrzymują kontrolę nad Senatem. [Senat] Licząc z Teksasem, republikanie mają już 50 mandatów w 100-osobowym Senacie! Dodajmy, że przy remisie w tej izbie decydujący głos oddaje wiceprezydent, a więc republikanin Mike Pence. Ale stan posiadania republikanów będzie raczej większy niż 50. [Senat] CNN również potwierdza, że republikanie odbijają Dakotę Północną. Kevin Cramer nowym reprezentantem tego stanu. [Senat] Ted Cruz (R), przy wsparciu Donalda Trumpa, obronił się przed zaskakująco mocnym Beto O'Rourke'iem (D). [Senat] ABC ogłasza zwycięstwa republikanów w Teksasie i Dakocie Północnej. Oznaczałoby to koniec marzeń demokratów o przejęciu Senatu. Szczególnie że w Dakocie Północnej Kevin Cramer (R) odbiera mandat Heidi Heitkamp (D). Według CNN demokraci odbili już 12 miejsc w Izbie Reprezentantów (potrzebują jeszcze 11 dotychczas republikańskich mandatów, żeby przejąć kontrolę nad izbą). [Izba Reprezentantów] Stan gry wg Vox: [Izba Reprezentantów] Demokraci biorą mandat w nowojorskim okręgu, w którym według sondaży przewagę mieli republikanie: [Senat] Były republikański kandydat na prezydenta Mitt Romney będzie senatorem reprezentującym Utah. Pewne zwycięstwo. [Senat] Po przeliczeniu 99 proc. głosów na Florydzie obaj kandydaci mają po 50 proc. [Izba Reprezentantów] 29-letnia Alexandria Ocasio-Cortez (D) będzie najmłodszą kobietą kiedykolwiek zasiadającą w Kongresie. Ocasio-Cortez reprezentuje nową falę młodych, lewicowych działaczy Partii Demokratycznej. Stan gry wg CNN:Izba Reprezentantów: republikanie - 93, demokraci - 96 (218 potrzebne do większości).Senat: republikanie - 44, demokraci - 38 (51 potrzebne do większości). [Senat] Nebraska dla republikanów - podaje NBC. Tak też wskazywały przedwyborcze sondaże. Co wiemy na tę chwilę? Republikanie na 95 proc. utrzymają Senat, trwa zażarta walka o Izbę Reprezentantów. Demokratom idzie tu nieźle, odrabiają straty poniesione dwa lata temu, ale mogą zadecydować pojedyncze okręgi. [Senat] Tammy Baldwin (D) wygrywa w Wisconsin - tak jak się spodziewano, aczkolwiek republikanie po cichu liczyli na ten mandat. Demokraci powoli, powoli odbijają pojedyncze mandaty w Izbie Reprezentantów. Do przejęcia kontroli nad izbą potrzebują 23 zwycięstw w republikańskich okręgach. Demokraci odbijają kolejne miejsce w Izbie Reprezentantów - tym razem w Pensylwanii: Ciekawostka na marginesie walki o Kongres. 1,5 mln mieszkańców Florydy odzyska prawa wyborcze. W referendum towarzyszącym dzisiejszym wyborom mieszkańcy tego stanu opowiedzieli się za umożliwieniem głosowania osobom, które w przeszłości były skazane. Stan gry w wyborach do Izby Reprezentantów: republikanie - 74, demokraci - 69 (dwa "przechwycone" republikańskie mandaty). 218 potrzebne do większości. Wyraźnie zmienia się ton komentarzy w amerykańskich stacjach telewizyjnych: demokraci poniżej oczekiwań. [Senat] Walka o Teksas i Florydą jest niesamowicie zacięta. W obu stanach kandydaci mają po 50 proc. głosów. [Senat] Marsha Blackburn (R) wygrywa w Tennessee. Będzie pierwszą kobietą reprezentującą ten stan w Senacie. Demokraci łudzili się, że mogą powalczyć o Tennessee. Eksperci zdają się zgodni: nie ma zapowiadanej "niebieskiej fali". Demokraci na razie nie gromią republikanów tak, jak na to liczyli. Stan gry wg CNN:Izba Reprezentantów: republikanie - 67, demokraci - 61.Senat: republikanie - 42 (CNN nie ogłosiło jeszcze Indiany), demokraci - 36. [Senat] Po przeliczeniu ponad połowy głosów w Teksasie na prowadzenie wysunął się Ted Cruz (R). [Senat] Joe Manchin (D) obronił mandat w Wirginii Zachodniej - to był jeden z zagrożonych senatorów, przynajmniej według sondaży. [Senat] Roger Wicker (R) wygrywa w Missisipi - tu też bez zaskoczeń. [Senat] Dwie demokratyczne członkinie Senatu zgodnie z przewidywaniami obroniły mandaty: Kirsten Gillibrand - Nowy Jork, Amy Klobuchar - Minnesota. NBC ogłasza zwycięstwo Andy'ego Barra (R) w 6. dystrykcie Kentucky. Ten okręg uznawany był za papierek lakmusowy determinujący, kto wygra wybory do Izby Reprezentantów. Stan gry w wyborach do Senatu z uwzględnieniem Indiany: republikanie - 43, demokraci - 32 (51 potrzebne do większości). [Senat] ABC News ogłasza już zwycięstwo Mike'a Brauna (R) w Indianie. Joe Donnelly (D) traci mandat. Duży cios dla demokratów. [Senat] Mike Braun (R) wyraźnie prowadzi w Indianie (duże rozczarowanie dla demokratów), ale Beto O'Rourke (D) wciąż z przewagą w Teksasie (to jednak byłaby sensacja). [Izba Reprezentantów] Greg Pence (R), młodszy brat wiceprezydenta Mike'a Pence, trafi do Kongresu z 6. dystryktu Indiany. Po kilku godzinach liczenia głosów przedwyborcza prognoza zdaje się urzeczywistniać: Izba Reprezentantów dla demokratów (odbijają już pojedyncze mandaty), Senat dla republikanów. Ale jest zdecydowanie za wcześnie, by cokolwiek ogłaszać na pewno. [Senat] Według ABC News demokraci obronili mandat w New Jersey. Bob Mendez ponownie wybrany senatorem. Strateg demokratów James Carville tonuje nastroje. Szanse demokratów na odbicie Senatu spadły do... 3 proc. - ocenia serwis FiveThirtyEight. Stan gry w wyborach do Izby Reprezentantów: republikanie - 44, demokraci - 43 (218 potrzebne do większości). Republikanie prowadzą w wyścigach o senacki mandat na Florydzie (minimalnie) i w Indianie (wysoko). Natomiast w Teksasie Beto O'Rourke (D) na razie wygrywa z Tedem Cruzem (R) różnicą 1,6 pkt proc. [Izba Reprezentantów] Kolejne źródła potwierdzają, że była sekretarz zdrowia i opieki społecznej w administracji Billa Clintona - Donna Shalala - odbija republikański mandat na Florydzie. Cóż tam się dzieje na Florydzie: Zmiana lidera na Florydzie w walce o Senat. Rick Scott (R) - 50,1 proc., Bill Nelson (D) - 49,9 proc. po przeliczeniu 64 proc. głosów. Tutaj będzie bardzo, bardzo gorąco. Trwa przeliczanie głosów w wyborach do Senatu na Florydzie, w Teksasie i Indianie - trzy niezwykle ważne, decydujące wręcz, pojedynki. Na Florydzie i w Teksasie prowadzą demokraci (ale Teksas dopiero zaczął liczyć), w Indianie - republikanin. Stan gry:Izba Reprezentantów: republikanie - 31, demokraci - 35 (218 potrzebne do większości).Senat: republikanie - 42, demokraci - 31 (51 potrzebne do większości; uwzględniamy senatorów, których dzisiejsze wybory nie dotyczyły). Miejsce w Senacie obronili kolejni demokraci: Ben Cardin - stan Maryland, Sheldon Whitehouse - Rhode Island, Tom Carper - Delaware i Chris Murphy - Connecticut. Walczący o miejsce w Senacie Bill Nelson (D) i Rick Scott (R) na Florydzie idą "łeb w łeb": 50,4 proc. do 49,6 proc. po przeliczeniu blisko połowy głosów. Sherrod Brown (D) obronił senacki mandat w Ohio. Zgodnie z przewidywaniami. Rozpoczęło się liczenie głosów w Teksasie. A tam bodaj najbardziej ekscytujący wyścig do Senatu: ubiegający się o reelekcję Ted Cruz (R) kontra Beto O'Rourke (D). Demokraci odbijają drugi mandat w Izbie Reprezentantów - tym razem na Florydzie. Elizabeth Warren (D) wygrywa senacki mandat w Massachusetts. Warren wymieniana jest w gronie potencjalnych kandydatów w prezydenckich prawyborach Partii Demokratycznej w 2020 r. Według analitycznego serwisu FiveThirtyEight szanse demokratów na odbicie Izby Reprezentantów wynoszą w tej chwili 94 proc. Ale szanse na przejęcie kontroli nad Senatem - 16 proc. Stan gry w wyborach do Izby Reprezentantów: republikanie - 22, demokraci - 26 (218 potrzebne do większości). O godz. 2 zamykane są lokale wyborcze m.in. w New Jersey, Pensylwanii, Missouri, Alabamie, Illinois, Massachusetts. Kolejne media potwierdzają: Jennifer Wexton (D) wygrywa w 10. dystrykcie Wirginii. Demokraci odbijają republikańskie miejsce w Izbie Reprezentantów. Floryda generalnie wygląda dobrze dla demokratów w tej chwili. Bill Nelson z przewagą, Andrew Gillum prowadzi w wyścigu o fotel gubernatora tego stanu, jest również możliwość odbicia kilku miejsc w Izbie Reprezentantów. Walka o senacki mandat na Florydzie: Bill Nelson (D) - 51,6 proc., Rick Scott (R) - 48,4 proc. po przeliczeniu 53 proc. głosów. Bardzo ważny wyścig. Demokraci odbijają 10. dystrykt Wirginii. To pierwszy mandat utracony przez republikanów w wyborach do Izby Reprezentantów. Stan gry w wyborach do Izby Reprezentantów: republikanie - 14, demokraci - 12 (218 potrzebne do większości). Zamknięto lokale wyborcze w Ohio, Wirginii Zachodniej i Karolinie Północnej. W Indianie przeliczono już ponad 11 proc. głosów w wyborach do Senatu. Wciąż wyraźnie prowadzi republikanin Mike Braun. Na Florydzie, w wyścigu do Senatu, ubiegający się o reelekcję Bill Nelson (D) prowadzi z gubernatorem Rickiem Scottem (R) 51,4 proc. do 48,6 proc. po przeliczeniu 33 proc. głosów. Pięciu demokratów już prowadzi w do tej pory republikańskich okręgach do Izby Reprezentantów - podaje CNN. Stan gry:Izba Reprezentantów: republikanie - 8, demokraci - 11 (218 potrzebne do większości).Senat: republikanie - 42, demokraci - 25 (51 potrzebne do większości; uwzględniamy senatorów, których dzisiejsze wybory nie dotyczyły). A tymczasem w Indianie, w wyścigu do Senatu, Mike Braun (R) prowadzi z Joe Donnellym (D) 58 proc. do 38 proc. po przeliczeniu 7 proc. głosów. Nigdy dość przypominania, że to jeden z kluczowych pojedynków w tych wyborach. Hillary Clinton apeluje do wyborców stojących w kolejkach w Georgii, by nie odchodzili po godzinie zamknięcia lokali. Wciąż będą mogli oddać swój głos. Skąd ten apel? Stacey Abrams (D) ma szansę zostać pierwszą w historii czarnoskórą kobietą-gubernatorem w USA. Właśnie w Georgii. Na Florydzie, gdzie trwa już liczenie głosów, obserwujemy senacki wyścig gubernatora tego stanu Ricka Scotta (R) z ubiegającym się o reelekcję Billem Nelsonem (D). To, podobnie jak Indiana, jeden z kluczowych pojedynków w walce o Senat. Aktualizujemy zatem stan gry.Izba Reprezentantów: republikanie - 2, demokraci - 2 (218 potrzebne do większości).Senat: republikanie - 42, demokraci - 25 (51 potrzebne do większości; uwzględniamy senatorów, których dzisiejsze wybory nie dotyczyły; Sandersa na potrzeby tej klasyfikacji zapisujemy demokratom). Podkreślmy, że zwycięstwa Sandersa i Kaine'a nie są żadnym zaskoczeniem. Obaj klasyfikowani byli jako "pewny mandat". Tim Kaine (D), niedawny kandydat na wiceprezydenta przy Hillary Clinton, wygrywa senacki mandat w Wirginii. I mamy pierwsze rozstrzygnięcie w wyborach do Senatu!Bernie Sanders, bliski demokratom senator niezależny, wygrywa wybory w Vermont. W 2016 r. Sanders ubiegał się o prezydencką nominację Partii Demokratycznej; przegrał prawybory z Hillary Clinton. Stan gry tuż przed zamknięciem kolejnych lokali wyborczych.Izba Reprezentantów: republikanie - 1, demokraci - 0 (218 potrzebne do większości).Senat: republikanie - 42, demokraci - 23 (51 potrzebne do większości; uwzględniamy senatorów, których dzisiejsze wybory nie dotyczyły). Donald Trump śledzi wyniki wyborów z rodziną w Białym Domu - podały służby prasowe prezydenta. Kopuła Kongresu w dniu wyborów: W pojedynku, który przykuwa uwagę amerykańskich mediów w Kentucky ubiegająca się o mandat w Izbie Reprezentantów Amy McGrath (D) idzie "łeb w łeb" z Andym Barrem (R) - 49,3 proc. wobec 49,9 proc. Barra. O 1 w nocy czasu polskiego zamknięte zostaną lokale wyborcze w Georgii, Wirginii, Karolinie Południowej, Vermont i na Florydzie. Gwiazdy popkultury tradycyjnie mocno zaangażowane w amerykańską kampanię wyborczą. Beyonce wspiera Beto O'Rourke'a (D) w walce o senacki mandat w Teksasie: Tymczasem w arcyważnym pojedynku o senacki mandat z Indiany Mike Braun (R) prowadzi z Joe Donnellym (D) 61 proc. do 35 proc. po przeliczeniu 1,5 proc. głosów. Wciąż zbyt wcześnie, by wyciągać z tego jakiekolwiek wnioski. Mamy pierwsze rozstrzygnięcie! Republikanie utrzymują 5. dystrykt Kentucky w Izbie Reprezentantów. Hal Rogers pokonuje Kennetha Steppa stosunkiem 80 do 20.Aktualny stan gry w wyborach do Izby Reprezentantów: republikanie - 1, demokraci - 0 (218 potrzebne do większości). Przeliczono 1 proc. głosów w wyścigu o senacki fotel w Indianie: Mike Braun (R) prowadzi z Joe Donnellym (D) 60 proc. do 36 proc. Brauna mocno wspierał Donald Trump, Donnelly'ego - Barack Obama. Donnelly zresztą wygrał mandat w tym konserwatywnym stanie w 2012 r., na fali popularności Obamy w Indianie. Zachęcamy do zaparzenia mocnej kawy - to będzie długi wieczór. Ale warto. W Iowa większa mobilizacja demokratów - przynajmniej jeśli chodzi o wczesne głosowanie: Pierwsze lokale wyborcze w Indianie raportują wyniki senackiego pojedynku ubiegającego się o reelekcję Joe Donnelly'ego (D) z Mike'iem Braunem (R). Prowadzi republikanin. To jeden z ważniejszych wyścigów, demokraci nie mogą sobie pozwolić na utratę tego mandatu, jeśli chcą odbić Senat. Ważna uwaga techniczna: wynik wyborów do Senatu będziemy podawać już z uwzględnieniem tych senatorów, których dzisiejsze wybory nie dotyczyły i którzy w Senacie na pewno pozostaną. Aktualnie: republikanie - 42, demokraci - 23 (51 potrzebne do zdobycia większości). Rozpoczęło się liczenie głosów w Kentucky i Indianie. Zanim zaczniemy podawać wyniki wyborów - raz jeszcze infografika opracowana na podstawie sondaży do Senatu: Stan gry na dziewięć minut przed zamknięciem pierwszych lokali wyborczych można opisać w ten sposób:Senat: Republikanie - 42, demokraci - 23 (tak to wygląda, gdy "wyjmiemy" 35 mandatów, o które dziś toczy się walka),Izba Reprezentantów: 0 do 0 (wszystkie mandaty są do wzięcia, a wynik będzie cały czas aktualizowany w ciągu nocy). W tegorocznej kampanii wyborczej wydano 5,2 mld dolarów na marketing polityczny - najwięcej w historii "midterm elections". Często zżymamy się, że PKW zbyt opieszale ogłasza wyniki wyborów, ale np. cztery lata temu w Kalifornii zwycięzców w wyborach do Izby Reprezentantów w dwóch okręgach oficjalnie podano dopiero po dwóch tygodniach. O której godzinie dowiemy się, która partia będzie miała większość w Kongresie? To zależy od wielu czynników. Ale podpowiedzią mogą być wybory z 2014 r. - wtedy agencja AP ogłosiła republikańską większość w Senacie o godz. 5:25 czasu polskiego. Kolejka do lokalu wyborczego w Arizonie: Dana Rohrabacher (Partia Republikańska) w drodze do lokalu wyborczego: Kandydatka do Izby Reprezentantów Katie Hill (Partia Demokratyczna) w lokalu wyborczym w Kalifornii: 68 proc. dzisiejszych wyborców oceniło, że stan gospodarki w USA jest dobry. To może zadziałać na korzyść republikanów. Najważniejszym problemem kraju jest służba zdrowia - wskazało najwięcej, bo 41 proc. wyborców. 23 proc. odpowiedziało, że imigracja, 21 proc. - gospodarka, 11 proc. - dostęp do broni. 64 proc. wyborców przyznało, że ich stosunek do Donalda Trumpa był decydujący podczas dzisiejszych wyborów. 16 proc. wyborców głosowało po raz pierwszy w wyborach środka kadencji - to kolejna ciekawa informacja z sondażu exit poll dla CNN. Mimo doskonałych wyników gospodarki jeśli chodzi o tempo wzrostu PKB i bezrobocie, aż 56 proc. Amerykanów uważa, że ich kraj zmierza w złym kierunku (41 proc. uważa, że w dobrym). W wyborach do Kongresu w 2014 r. frekwencja wyniosła 36,4 proc. i była najniższa od 1942 r. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku ten wynik będzie lepszy. 44 proc. wyborców, którzy dziś głosowali, popiera prezydenta Donalda Trumpa, a 55 proc. nie - wynika z sondażu exit poll stacji CNN. Podajemy godziny zamknięcia lokali wyborczych w wybranych stanach. Północ czasu polskiego: Kentucky i Indiana - część lokali w tych stanach. Godz. 1: Floryda, Georgia, Wirginia, Karolina Północna, a także Kentucky i Indiana - pozostałe lokale. Godz. 1:30: Karolina Północna, Ohio, Wirginia Zachodnia. Godz. 2: Massachusetts, Floryda, New Jersey, Pensylwania, Alabama, Tennessee, Missisipi, Missouri, Oklahoma. Godz. 2:30: Arkansas. Godz. 3: Nowy Jork, Nowy Meksyk, Arizona, Kolorado, Minnesota, Teksas, Michigan. Godz. 4: Utah, Nevada, Montana, Iowa. Godz. 5: Kalifornia, Dakota Północna, Hawaje, Waszyngton, Oregon. W 10 stanach, w których demokraci ubiegają się dziś o senacką reelekcję, Donald Trump wygrał wybory prezydenckie. Jeszcze jeden argument za tym, że odbicie Senatu może się nie powieść. 44. i 45. prezydent USA nadawali ton ostatnim dniom kampanii wyborczej. Barack Obama i Donald Trump wiecowali dzień w dzień. Missouri, Nevada, Arizona, Floryda, Indiana, Dakota Północna, Teksas - wyniki w tych stanach zadecydują, kto będzie kontrolował Senat. O miejsce w Kongresie ubiega się rekordowa liczba kobiet - 261. W wyborach do Senatu Partia Demokratyczna ma do wykonania "mission imbossible". Na 35 mandatów do wzięcia - 26 należy w tej chwili do demokratów. Żeby przejąć kontrolę nad Senatem, musieliby wygrać 28 z 35 dzisiejszych pojedynków wyborczych. A wiele wskazuje na to, że niektóre z obecnych mandatów mogą wręcz stracić. Serwis fivethirtyeight.com dawał demokratom tylko 15 proc. szans na odbicie Senatu. Według analityków demokraci powinni odbić Izbę Reprezentantów, natomiast republikanie utrzymają przewagę w Senacie. Każde inne rozstrzygnięcie będzie dużym zaskoczeniem. Pierwsze lokale wyborcze zostaną zamknięte o północy czasu polskiego. Najważniejsze stany na wschodnim wybrzeżu zaczną podawać wyniki po godz. 1. Z kolei o godz. 5 czasu polskiego zakończy się głosowanie na zachodnim wybrzeżu m.in. w Kalifornii, a o godz. 7 na Alasce. Amerykańscy wyborcy mają dziś ręce pełne roboty: Wyjaśnijmy, że w USA co dwa lata wybierany jest cały skład Izby Reprezentantów i jedna trzecia Senatu.