Wielokrotnie nagradzany adwokat został aresztowany 15 marca, teraz jednak dopiero śledczy ujawnili wiele szczegółów dotyczących zatrzymania i jego działalności. Obrońca z Południowej Florydy zyskał sławę jako reprezentant ofiar molestowania seksualnego dzieci, został aresztowany za posiadanie tysięcy zdjęć z pornografią dziecięcą na swoim domowym komputerze. Jako dziecko był molestowany 53-letni Michael T. Dolce był ceniony za podejmowane działania na rzecz zakończenia przedawnienia spraw o seksualne wykorzystanie dzieci na Florydzie. Jego wysiłki sprawiły, że trafił na listę 500 czołowych prawników w USA. Obrońca wielokrotnie publicznie opowiadał o swoich doświadczeniach z dzieciństwa. Jako Siedmioletni chłopiec był molestowany przez jednego z sąsiadów. Swoimi działaniami chciał "oszczędzić dzieciom drogi, którą musiał przebyć". Doprowadził nawet do utworzenia komitetu "Protect Our Kids First", służył też w zarządzie Kościoła Episkopalnego Świętej Trójcy w West Palm Beach. Kiedy agenci FBI wkroczyli przed trzema tygodniami do jego domu na prywatnych komputerach Dolce'a odkryli ok. dwa tysiące zdjęć z pornografią dziecięcą oraz pięć filmów o takiej samej tematyce. Siłowe wejście do rezydencji - Wejście do rezydencji adwokata nastąpiło w wyniku siłowego sforsowania drzwi, gdyż Dolce nie reagował na polecenia organów ścigania - wyjaśniał jeden z agentów w rozmowie z "Palm Beach Post". Po dostaniu się do budynku agenci zastali mecenasa w łóżku. Obok niego leżał laptop. - Był w trakcie pobierania pornografii dziecięcej - powiedział agent. W komputerze pootwierane były witryny prowadzące do nielegalnych materiałów. Jeden z folderów zatytułowany "Sweetie" zawierał dodatkowy podfolder o nazwie "Sweet-Pedo Stars", a w nim znajdowały się zdjęcia erotyczne oraz z pornografią dziecięcą jednej nieletniej ofiary - miały znak wodny "PEDO STARs". Zespół śledczy po przejrzeniu laptopa podejrzanego zidentyfikował 1997 obrazów i pięć filmów wideo z pornografią dziecięcą. FBI twierdzi, że Dolce używał BitTorrenta do anonimowego ściągania zdjęć i filmów z udziałem dzieci, których wiek szacuje się na od 5 do 11 lat. Dolce na przesłuchaniu w ubiegły czwartek przyznał się do winy, a prokuratorzy wystąpili o areszt tymczasowy. Kancelaria ubolewa, Kościół odmawia komentarza Ze stron kancelarii prawnej Cohen Milstein Sellers & Toll, w której Dolce pracował jako partner i kierował zespołem zajmującym się nadużyciami seksualnymi, handlem ludźmi i przemocą domową, usunięto informacje na jego temat. W oświadczeniu dla "The Palm Beach Post", kancelaria przekazała, że jest "oszołomiona i zasmucona tymi przerażającymi zarzutami" wobec Dolce'a. Rzecznik prasowy potwierdził, że adwokat został zwolniony i nie jest już związany z firmą. Aimee Adler Cooke, rzeczniczka prasowa Kościoła Episkopalnego Świętej Trójcy, odmówiła komentarza na temat zarzutów postawionych adwokatowi. Nie zgodziła się również na odpowiedź czy trwa wewnętrzne dochodzenie w jego sprawie. Wciąż pozostaje niejasne, w jaki sposób władze federalne wytropiły przestępczą działalność Dolce'a. Adwokatowi grozi 20 lat więzienia.