W wypowiedzi dla dziennikarzy, po spotkaniu z sekretarzem generalnym Ban Ki Munem, Barak powiedział, że podczas rozmowy z sekretarzem generalnym opowiedział się za zastosowaniem ostrych sankcji ekonomicznych wobec Teheranu. - Uważamy, że w tej sprawie żadne opcje nie powinny być usunięte ze stołu - powiedział Barak. Fale spekulacji w światowych mediach na temat możliwości zaatakowania irańskich instalacji nuklearnych przez Izrael lub Stany Zjednoczone, wywołała dużą nerwowość na rynkach ropy naftowej. Zarówno Izrael jak i USA podkreślają, że użycie siły traktują jako ostateczność. Iran utrzymuje, że jego instalacje nuklearne służą wyłącznie celom pokojowym - produkcji energii elektrycznej. Poproszony o komentarz do środowej decyzji premiera Ehuda Olmerta rezygnacji ze stanowiska, Barak powiedział: "Sądzę, że to właściwa i odpowiedzialna decyzja podjęta we odpowiednim czasie". Barak podkreślił, że rezygnacja premiera nie zmieni izraelskiej polityki wobec Iranu ani nie zahamuje procesu pokojowego z Palestyńczykami.