Nietypową akcje ratunkową przeprowadzono na jednej z małych rzek w zachodniej Francji. Ryby chronią się tam w resztkach wody, która nie wyparowała z koryta tej rzeki. Zwierzęta są porażane prądem po to, by były przez kilka minut ogłuszone i można było je łatwo złowić i przetransportować do większych rzek, gdzie ich szanse przeżycia są dużo większe. Francuskie ryby czeka niestety także druga seria "elektrowstrząsów", ponieważ kiedy susza minie, zostaną one z powrotem przewiezione do rodzimej rzeki.