CF miał się przedostać do Europy ukryty w ciężarówce - podaje brytyjska gazeta. Według niej, w Brukseli Państwo Islamskie ma kryjówkę i komórkę kontaktową. Wiadomo już, że CF przedostał się do Belgii na podstawie fałszywego brytyjskiego paszportu. Belgijska policja szuka kilku uzbrojonych islamskich ekstremistów. Jak poinformował szef MSW Jan Jambon, "zagrożenie w Belgii nie minęłoby", gdyby poszukiwany w związku z paryskimi zamachami z 13 listopada Salah Abdeslam został schwytany. Władze podejrzewają, że 26-letni Francuz, który mieszkał w Brukseli, uciekł z miejsca ataków i wrócił w okolice Brukseli dzień później, 14 listopada. Jego starszy brat Brahim wysadził się w powietrze w czasie zamachów. W ubiegłą niedzielę policja wydała międzynarodowy nakaz aresztowania Salaha, ostrzegając, że jest on uzbrojony i niebezpieczny. Zagrożenie wykracza poza jedną osobę - oświadczył Jambon w wywiadzie udzielonym flamandzkiemu nadawcy radiowo-telewizyjnemu VRT. Nie jest jasne, czy nawiązywał do osób zamieszanych w paryskie ataki, w których zginęło 130 osób, czy też do innych terrorystów planujących zamachy w Belgii. Belgijski nadawca radiowo-telewizyjny RTBF cytuje burmistrza dzielnicy Schaerbeek Bernarda Clerfayta, który powiedział, że w okolicach Brukseli przebywa "dwóch terrorystów", gotowych zaatakować. W sobotę w związku z zagrożeniem zamachem z udziałem osób wyposażonych w broń i materiały wybuchowe podniesiono stopień alertu antyterrorystycznego w Brukseli, na lotnisku i w komunie Vilvorde we Flandrii. Nie działa metro, zamknięte są centra handlowe, kina i muzea. Odwołano imprezy w klubach i niektóre koncerty. (j.)