Jeden z adwokatów Julii Tymoszenko Jurij Suchow uważa, że była premier jest w bardzo złym stanie. - Nawet z zewnątrz widać, że jej stan się pogarsza. Zwiększyła się liczba sińców, ona bardzo źle się czuje - przekonywał dziennikarzy. Tymczasem prokurator Lidia Frołowa jest zupełnie innego zdania. - Mogę powiedzieć, że wygląda tak, jak na początku procesu. Ona jest bardzo atrakcyjną kobietą, nie zauważyłam jakichś zmian na twarzy, wygląda bardzo ładnie, delikatnie - powiedziała. Na razie nie ma żadnych zdjęć chorej Julii Tymoszenko, ponieważ w czasie procesu nie wolno fotografować, ani używać kamer wideo. Jedyną fotografię umieściła na Facebooku współpracowniczka byłej premier Natalia Korolewska, ale jest ona tak złej jakości, że trudno na niej ocenić stan oskarżonej. Za zrobienie fotografii sędzia zdążył jednak zagrozić działaczce Bloku Julii Tymoszenko wyrzuceniem z sali.