Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami głównymi tematami miały być problemy nielegalnej imigracji i terroryzm. Zamach w Casablance i zaostrzenie sytuacji na Bliskim Wschodzie sprawiły jednak, że uczestnicy spotkania skoncentrowali się tylko na jednym temacie - terroryzmie. Ministrowie podjęli nie tylko decyzję o współpracy, ale nawet zaczęli wprowadzać ją w życie. Do Casablanki przeniosła się specjalna brygada hiszpańskich i francuskich ekspertów do spraw terroryzmu islamskiego. Razem z marokańską policją brygada będzie pracować nad wyjaśnieniem kulis piątkowego zamachu. - Na całym świecie nie ma kraju, któremu nie zagrażałby międzynarodowy terroryzm, dlatego musimy połączyć siły i środki - argumentował szef hiszpańskiego MSW. Wyjawił też, że za zamachami w Casablance prawdopodobnie stoi islamska organizacja pod nazwą Prawdziwa Święta Wojna. Jest to jeden z dwóch marokańskich odłamów Al-Kaidy. Dotychczas ofiarami tej organizacji byli Marokańczycy, którzy nie przestrzegali zasad Koranu. Ostatni z nich został zabity, bo pił wódkę.