Wspólna deklaracja liderów państw B9. "Musimy wzmocnić Sojusz"
- Musimy upewnić się, że NATO jest zdolne i gotowe do udzielania skutecznych odpowiedzi na wyzwania, które przed nami stoją. Sojusz musi być zdolny do obrony każdego centymetra terytorium sojuszniczego - powiedział prezydent Rumunii Klaus Iohannis po spotkaniu państw Bukaresztańskiej Dziewiątki (B9 w stolicy Rumunii. Celem spotkania było przygotowanie stanowiska przed czerwcowym szczytem NATO w Madrycie. Gospodarzami szczytu byli prezydenci Polski i Rumunii.
- Chcielibyśmy osiągnąć silniejszą obecność NATO na wschodniej flance, chcielibyśmy by ta obecność była trwała, wiarygodna i jednolita, szczególnie w basenie Morza Czarnego, który jest narażony na największe wyzwania ze strony rosyjskiej - zaznaczył Iohannis na wspólnej konferencji z prezydentem Dudą.
Jak mówił, państwa B9 podkreśliły "potrzebę przyjęcia nowej koncepcji strategicznej NATO, która musi odzwierciedlać w sposób bardzo dokładny i realistyczny nowe parametry dotyczące bezpieczeństwa".
- Musimy wzmocnić Sojusz na wszystkich poziomach, a także określić Rosję jako zagrożenie - ocenił prezydent Rumunii.
Polski prezydent powiedział, że państwa B9 chcą, aby Enhanced Forward Presence (Wzmocniona Wysunięta Obecność) obecna na wschodniej flance NATO rozciągnęła się na dodatkowe kraje: Bułgarię, Węgry, Słowację, co - jak dodał - już jest w zasadzie postanowione.
Duda wskazał, że "elementem tego procesu jest także przekształcenie Tailored Forward Presence w Rumunii w Enhanced Forward Presence".
- Ale mam nadzieję, że w przyszłości także w Enhanced Forward Defence, właśnie we wzmocnioną obroną, z nie tylko batalionowymi, ale właśnie brygadowymi grupami bojowymi, które będą tutaj w naszych krajach funkcjonowały i które będą w oczywisty sposób poprzez zwiększoną liczbę żołnierzy. Jeżeli bierzemy pod uwagę grupę brygadową to jest ponad 3 tys. żołnierzy Sojuszu Północnoatlantyckiego, więc to jest znaczące i bardzo widoczne wzmocnienie wobec tego, co jest dzisiaj - mówił prezydent.
Andrzej Duda przyznał, że B9 liczy także na to, że "zwiększy się w naszej części Europy obecność amerykańska".
- Na ten temat rozmawiamy i na forum Sojuszu Północnoatlantyckiego, i w naszych bilateralnych relacjach ze Stanami Zjednoczonymi - dodał prezydent RP.
Iohannnis zaznaczył, że format B9 stał się szczególnie ważny teraz, gdy na granicach NATO toczy się otwarty konflikt.
- Prezydent USA Joe Biden przekazał nam uznanie dla naszego formatu. Powtórzył niewzruszone zaangażowanie Stanów Zjednoczonych na rzecz bezpieczeństwa wszystkich sojuszników, w tym członków B9. Przekazał też zobowiązanie do przestrzegania artykułu 5 - oświadczył Iohannis.