W operacji brali udział żołnierze z oddziału specjalnego Jaguar. - Mimo że byli ostrzeliwani przez snajperów i z granatników, kontynuowali działania, podczas których zabito 54 separatystów - poinformował Andrij Antonyszczak, dowódca pierwszego batalionu Gwardii Narodowej. Separatyści nie potwierdzają takich strat w swoich szeregach, mówią jedynie o jednym poległym. Twierdzą też, że zniszczyli dwa transportery opancerzone i skarżą się rosyjskim mediom na puste półki w sklepach w otoczonym pobliskim Słowiańsku. Nie ma tam niczego poza sokami. Słowiańsk i sąsiadujący z nim Kramatorsk zostały otoczone i zablokowane przez ukraińskie siły 5 maja. Oddziały ukraińskie wielokrotnie odpierały ataki separatystów, próbujących przebić się przez blokadę. Separatystami w Słowiańsku dowodzi rosyjski oficer Igor Girkin, który początkowo twierdził, że nazywa się Igor Striełkow. Według ukraińskich władz, jest on oficerem GRU - rosyjskiego wywiadu wojskowego.