W opublikowanym we wtorek posłaniu wideo Zełenski przypomniał, że na spotkaniu doradców politycznych normandzkiej czwórki (Ukraina, Francja, Niemcy, Rosja) w poniedziałek zgłoszono propozycję spotkania na linii rozgraniczenia w Donbasie, żeby wyjaśnić sytuację."Co tu jest do zrozumienia? Bywam tam co miesiąc. Panie Putin! Jestem gotów pójść jeszcze dalej i zaproponować spotkanie w dowolnym punkcie ukraińskiego Donbasu, gdzie trwa wojna" - oświadczył Zełenski. Od kilku tygodni obserwuje się bezprecedensową koncentrację sił rosyjskich na zaanektowanym przez Rosję w 2014 roku Krymie i wzdłuż granicy z Ukrainą. Wzrosła także liczba incydentów zbrojnych na linii rozgraniczenia, oddzielającej w Donbasie ukraińskich żołnierzy od wspieranych przez Rosję separatystów. Ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba powiedział we wtorek, że przy granicach Ukrainy Rosja będzie miała niedługo ponad 120 tys. żołnierzy. Moskwa zapewnia, że koncentracja wojsk jest częścią ćwiczeń i sprawdzania gotowości bojowej w odpowiedzi na działania NATO.