Fabius, który w czasie jednodniowej wizyty odwiedził Izrael i Autonomię Palestyńską, powiedział dziennikarzom: "Wojna nigdy nie jest rozwiązaniem. Istnieje pilna potrzeba działania. Są dwa kluczowe słowa: pilność i rozejm. - Mamy nadzieję posunąć naprzód sprawę rozejmu. Życzymy sobie tego tak szybko jak to jest możliwe" - dodał. Fabius przypomniał "szczególną" rolę Francji, która jest "przyjaciółką Izraela, ale tradycyjnie broni praw Palestyńczyków". W niedzielę, piątym dniu ofensywy izraelskiej na Strefę Gazy, nasiliły się działania dyplomatyczne mające doprowadzić do rozejmu między sprawującym w Strefie Gazy władzę Hamasem i Izraelem. Do Kairu udał się przedstawiciel Izraela aby rozmawiać o rozejmie. Przedstawiciel Hamasu Ahmad Jussef oświadczył, że warunkiem rozmów o rozejmie jest zaprzestanie izraelskiej blokady Gazy i "zaprzestanie częstych aktów agresji i zabójstw" ze strony Izraela. Tymczasem władze Autonomii Palestyńskiej wystąpiły w niedzielę wieczorem o pilne zwołanie posiedzenia Ligi Arabskiej poświęconego izraelskim atakom na Strefę Gazy. Źródla palestyńskie informują, że w trwających od środy izraelskich bombardowaniach Gazy z powietrza, morza i lądu zginęło już prawie 80 Palestyńczyków, a 539 zostało rannych. Wśród zabitych około połowa to kobiety i dzieci. Natomiast według armii izraelskiej, z terytorium Strefy Gazy wystrzelono na Izrael od środy 544 rakiety, z których 302 przechwycono. 99 rakiet nie osiągnęło Izraela i spadło na terytorium Gazy. W rezultacie ataków 3 osoby cywilne poniosły śmierć a kilkadziesiąt zostało rannych.