Właśnie w ten sposób rzymscy handlowcy i restauratorzy będą protestować przeciwko zakazowi wjazdu aut do historycznego centrum Rzymu. Zakaz ma obowiązywać od godziny 23. do 5. nad ranem, czyli w czasie, kiedy w historycznym centrum Rzymu kwitnie nocne życie. Władze chcą utrzymać takie restrykcje przez wszystkie wakacyjne weekendy. Oczywiście do centrum można dostać się taksówką lub autobusem, ale traci się na to dużo czasu i pieniędzy. Właściciele kafejek, pubów i restauracji obawiają się, że w ten sposób stracą klientów, zarówno turystów jaki i rzymian, a co za tym idzie - spadną ich obroty. Władze Rzymu nie zamierzają się wycofać ze swojej decyzji. Tłumaczą, że chcą ulżyć mieszkańcom centrum Rzymu, którzy mają dość uciążliwego hałasu oraz turystom, zmuszanym do ucieczki przed rozpędzonymi samochodami.