Fotografie wykonał Antonello Zappadu, autor 700 innych zdjęć, skonfiskowanych niedawno także na wniosek włoskiego premiera. Mimo to kilka z nich przedostało się do prasy. W kolejnym wniosku, złożonym przez adwokata Berlusconiego, deputowanego jego partii - Niccolo Ghediniego podkreśla się, że posiadane przez Zappadu zdjęcia z lat 2006-2009 stanowią naruszenie prywatności. Ten sam fotograf poinformował w ostatnich dniach media, że posiada jeszcze około 5 tysięcy fotografii rezydencji premiera. Złożony wniosek do prokuratury to rezultat wywiadów, jakich udzielił na temat swego zbioru. Mówił w nich, że przez Villa Certosa przewinęły się "tłumy młodych kobiet". Prasa nie wyklucza, że nowe zdjęcia mogą zostać opublikowane tuż przed lipcowym szczytem przywódców G8, którego gospodarzem będzie Silvio Berlusconi.