- Wiem, że wyzwania są ogromne, szczególnie w tych czasach kryzysu - powiedziała Mogherini. - Mamy do czynienia z kryzysami wszędzie wokół Europy i mamy też kryzys na europejskiej ziemi, na Ukrainie. Całe nasze sąsiedztwo cierpi z powodu konfliktów i wojen - dodała. - Zamierzam poświęcić całą moją energię, by pracować dla interesu wszystkich krajów UE i każdego obywatela UE - oświadczyła Mogherini. Wyraziła też przekonanie, że służby dyplomatyczne UE zbudowane przez obecną wysoką przedstawiciel ds. polityki zagranicznej Catherine Ashton jest w stanie sprostać wyzwaniom, przed jakimi stoi unijna polityka zagraniczna. 41-letnia Mogherini jeszcze kilka miesięcy temu była osobą niemal całkowicie nieznaną w Europie. Kiedy została szefową dyplomacji w rządzie premiera Matteo Renziego, okazała się najmłodszą osobą zajmującą to stanowisko w historii Republiki Włoskiej. Brak doświadczenia w dyplomacji był jednym z powodów krytycznego nastawienia niektórych krajów z Europy Środkowej i Wschodniej, zwłaszcza państw bałtyckich, wobec kandydatury Włoszki na szefową unijnej dyplomacji. Zarzucano jej też zbyt miękkie podejście do polityki Rosji. Według nieoficjalnych informacji także w sobotę podczas obrad szczytu niektórzy przywódcy nie kryli swojego sceptycznego stanowiska. Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite miała w ogóle nie wypowiedzieć się na temat kandydatury Mogherini. Mogherini, nawiązując do tych krytycznych głosów, jakoby miała zbyt małe doświadczenie, podkreśliła, że od 20 lat zajmuje się polityką zagraniczną. - Mam 41 lat, nie jestem już taka młoda. Uspokaja mnie fakt, że premier Włoch jest jeszcze młodszy ode mnie i nie jest jedynym premierem, który jest ode mnie młodszy - dodała. Z kolei odpowiadając na zarzut, że jest miękka wobec Rosji, przypomniała, że z pierwszą wizytą po rozpoczęciu w lipcu włoskiej prezydencji w UE udała się do Kijowa, a dopiero później pojechała do Moskwy. Działania wojskowe nie rozwiążą kryzysu na Ukrainie. Musimy działać na poziomie sankcji oraz utrzymywać drogę dyplomatyczną, mając nadzieję, ze ta kombinacja będzie skuteczna - podkreśliła Mogherini. Przedstawiając Mogherini dziennikarzom przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy podkreślił, że włoska minister była na "pierwszym froncie" w trudnych czasach dla europejskiej polityki zagranicznej. - Rada Europejska jest przekonana, że Federica Mogherini będzie zdolnym i zdecydowanym mediatorem, negocjatorem i obrońcą europejskiego miejsca na świecie - powiedział. - Federica Mogherini będzie nową twarzą UE w naszych relacjach z międzynarodowymi partnerami - dodał Van Rompuy. Mogherini obejmie swoją nową funkcję 1 listopada, wraz z nową Komisją Europejską, której będzie też wiceprzewodnicząca. Wcześniej czekają ją jeszcze przesłuchania w Parlamencie Europejskim. Z Brukseli Anna Widzyk i Agnieszka Szymańska