Miejscowy dwutygodnik, który poinformował o zdarzeniu, przytacza wypowiedzi rodziców, którzy skarżą się, że ksiądz zmarnował ich dzieciom święta. Proboszcz parafii Świętego Serca Dino Bottino, wyjaśnił natomiast: powiedziałem dzieciom, że święty Mikołaj to bajka i nie ma nic wspólnego z chrześcijańskim Bożym Narodzeniem. I dodał, że powtórzyłby te słowa raz jeszcze. Nie było moim zamiarem zranić kogokolwiek, ale ważne jest, by nauczyć się odróżnić rzeczywistość rodzącego się Jezusa od opowieści o świętym Mikołaju, bajki takiej samej, jak ta o Kopciuszku i Królewnie Śnieżce - podkreślił ksiądz.