Do ataku doszło w rejonie miasta Goma, stolicy prowincji Kiwu Północne. Ambasador zmarł z ran w szpitalu. Samochód, którym jechał był w konwoju pojazdów misji stabilizacyjnej ONZ MONUSCO, czuwającej nad procesem pokojowym w DRK. Według źródeł, cytowanych przez włoskie media, atak był próbą porwania. Podkreśla się, że w górach Wirunga między Demokratyczną Republiką Konga, Rwandą i Ugandą działają liczne uzbrojone grupy. Szef włoskiego MSZ Luigi Di Maio na wiadomość o zamachu opuścił Brukselę, gdzie uczestniczył w unijnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych i w trybie pilnym wraca do Rzymu.