Według sondażu exit poll dla telewizji RAI, przeciwko zmianom głosowało od 57 do 61 proc. wyborców, a poparło je 39-43 proc. Proponowane zmiany Ustawa przyjęta w kwietniu z inicjatywy rządu Matteo Renziego przewidywała zmiany w 47 artykułach konstytucji. Dotyczyła przede wszystkim zniesienia tzw. doskonałej dwuizbowości, czyli jednakowych uprawnień Senatu i Izby Deputowanych. Licząca obecnie 315 mandatów izba wyższa stałaby się faktycznie radą regionów, w której zasiadałoby 95 ich przedstawicieli, w tym 21 burmistrzów miast, a także pięciu senatorów mianowanych przez prezydenta na 7 lat. Senat straciłby część uprawnień, na przykład prawo do głosowania nad wotum zaufania dla rządu. Ponadto rząd chciał obciąć koszty życia politycznego, zlikwidować Krajową Radę Ekonomii i Pracy, wprowadzić nowy podział kompetencji między państwem a regionami oraz zlikwidować prowincje jako jednostki podziału administracyjnego. Frekwencja w referendum wyniosła ponad 68 proc. - podają włoskie media. Opozycja triumfuje Triumfują ugrupowania opozycji, które nawoływały do odrzucenia ustawy: prawicowe Liga Północna i Forza Italia byłego premiera Silvio Berlusconiego oraz populistyczny Ruch Pięciu Gwiazd. Wszystkie one twierdziły, że premierowi Renziemu chodzi wyłącznie o zdobycie większej władzy. Szef rządu odpowiadał, że nie przewiduje tego żadna poprawka do konstytucji. Lider Forza Italia oświadczył, że to "zwycięstwo narodu nad wielkimi siłami". Z Rzymu Sylwia Wysocka