Za przyjęciem było 308 deputowanych. Nikt nie był przeciwko. Jeden parlamentarzysta wstrzymał się od głosu. Jednak liczba głosów koalicji- 308 potwierdziła, że nie ma ona już większości w liczącej 630 parlamentarzystów izbie niższej. Deputowani dwóch ugrupowań opozycji - centrolewicowej Partii Demokratycznej i postchadeckiej Unii Centrum - nie wzięli udziału w głosowaniu, choć byli w sali obrad. Decyzję o niegłosowaniu przeciwko wytłumaczyli poczuciem odpowiedzialności za państwo. Głosowanie uważano za kluczowe dla przyszłości rządu, ponieważ było ono ważnym sprawdzianem siły słabnącej koalicji tuż przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu w związku z pakietem antykryzysowym i zapowiedzią złożenia przez opozycję wniosku o wotum nieufności. Wcześniej premier Silvio Berlusconi zapowiedział, że po tym głosowaniu podejmie decyzję co do przyszłości swego rządu, a więc czy poda się do dymisji, czy też pozostanie na stanowisku.