Ten radykalny i budzący protesty rodziców oraz Kościoła przypadek opisał w niedzielę dziennik "Il Messaggero". W przedszkolu, szkole podstawowej i średniej placówki w miejscowości Leonessa, gdzie od lat żywa była tradycja Świąt, jej dyrektorka wprowadziła w tym roku całkowity zakaz użycia jakichkolwiek elementów, które mogą kojarzyć się z narodzinami Jezusa. W rezultacie nie odbędzie się msza dla uczniów ani tradycyjne jasełka oraz przedświąteczny poczęstunek z wymianą życzeń. Choinkę ozdobiono tylko sztucznym śniegiem. Decyzja ta wywołała - jak podkreśla "Il Messaggero" - prawdziwą wściekłość rodziców, a także niezadowolenie burmistrza i miejscowej diecezji. Jej rzecznik powiedział: "Trudno zrozumieć tak skrajne stanowisko dyrektor szkoły". Jego zdaniem takie kroki nie sprzyjają integracji. Burmistrz podjął się mediacji między protestującymi rodzicami a dyrekcją proponując odprawienie mszy dla uczniów szkoły poza jej murami. Dyrektor pozostała nieugięta. Rodzice interweniowali w miejscowym kuratorium. Na razie nie otrzymali odpowiedzi.