Dziennik jednoznacznie sugeruje, że za zaginięciem polskich obywateli może stać włoska mafia. Gazeta powraca do głośnej sprawy, jak pisze w tytule, "polskich niewolników", zmuszanych do ciężkiej pracy i poszukiwanych przez polską policję. Przypomina hipotezę, że ludzie ci mogli zostać zamordowani przez okrutnych pośredników i szefów. Informuje następnie, że według strony polskiej prowadzącej dochodzenie w tej sprawie, "około 1500 osób jest obecnie więzionych przez włoską mafię we wsiach Apulii". Pisze następnie: "Odnalezienie szczątków ludzkich na północy Apulii utrwaliło te podejrzenia". Śledztwo wszczęła prokuratura do walki z mafią. Gazeta zauważa, że przyczynami zaginięć polskich obywateli na rolniczym południu Włoch mogłyby być sprawy sercowe, nieporozumienia rodzinne, umyślne ucieczki z domu. Zdjęcia 87 poszukiwanych - dodaje - widnieją na stronach internetowych polskiej policji, która określa ich jako "zaginionych w prowincji Foggia". Jednocześnie w artykule mowa jest o tym, że według policji liczba poszukiwanych jest znacznie wyższa, ale ich rodziny nie zgodziły się na publikację zdjęć oraz danych. Polaków poszukują także karabinierzy ze specjalnej jednostki Ros oraz prokuratura do walki z mafią z Bari - informuje "La Stampa". Jak stwierdza następnie: "Istnieje uzasadnione podejrzenie, że ludzie ci zostali pochłonięci przez ziemię oraz swych przełożonych i stali się desaparecidos (zaginieni)".