Krajowy Instytut Geofizyki podał, że epicentrum silnego wstrząsu znajdowało się w rejonie miast Lucca, Massa i La Spezia. Według pierwszych doniesień zniszczeniu uległy budynki w krainie Lunigiana, na granicy Toskanii i Ligurii. Na razie wiadomo, że ranna została jedna osoba. Wstrząs, do którego doszło przed godz. 13 na głębokości 5 kilometrów, odczuwalny był na dużym obszarze północnych Włoch, między innymi w Mediolanie, Florencji i Turynie oraz w Gorycji w regionie Friuli - Wenecja Julijska. W wielu miastach ludzie wybiegli z budynków. W Reggio Emilia przerwano uroczystość z udziałem włoskiej minister ds. równouprawnienia Josefy Idem. Kołyszący się budynek magistratu, w którym przemawiała minister, ewakuowano. Ziemia zatrzęsła się także w miejscowościach w regionie Emilia-Romania, gdzie w maju zeszłego roku doszło do silnych wstrząsów, w których zginęło 28 osób, a kilkaset zostało rannych.