Wczoraj nad ranem ktoś podpalił biuro syndykatu w Pizie. Ogień całkowicie zniszczył sprzęty i dokumenty centrali związkowej bliskiej Katolickiemu Ruchowi Społecznemu. Związkowcy są oburzeni i uważają, że jest to próba ich zastraszenia. Włoskie syndykaty nie zgadzają się z polityką socjalną centroprawicowego rządu Berlusconiego i zapowiadają od połowy września regularne akcje protestacyjne.