Media opublikowały zdjęcie uczennicy siedzącej przed ekranem komputera z czarnym szalikiem na oczach. Dominują komentarze, że to "aberracja zdalnego nauczania" i "naruszenie ludzkiej godności". Jak się okazało, nauczycielka języka niemieckiego chciała, żeby licealistka zakryła oczy, ponieważ nie wierzyła w to, że jest ona tak dobrze przygotowana do odpowiedzi. Miejscowe kuratorium oświaty wszczęło postępowanie wyjaśniające w związku z tym, co się wydarzyło. W jego trakcie przeprowadzone zostaną rozmowy z uczniami całej klasy, którzy byli świadkami tego zdarzenia. Zostaną zapytani o to, czy już wcześniej coś podobnego miało miejsce. "Linia graniczna" Oburzenie wyraził komitet uczniowski z liceum. Jego przedstawiciel Lorenzo Baronti oświadczył: - Haniebna sytuacja, jaka spotkała naszą koleżankę podczas przepytywania, musi stać się linią graniczną. Od tej pory nigdy więcej podobnych zachowań wobec uczniów. W sprawie tej interweniowało też włoskie Ministerstwo Oświaty. Podsekretarz stanu Rossano Sasso wyraził nadzieję, że to "odizolowany przypadek" i podkreślił zarazem, że wymaga on dogłębnego wyjaśnienia. Politycy, związkowcy, uczniowie wyrazili solidarność z uczennicą. Przekaż 1 proc. na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ