Zdaniem Silvio Berlusconiego, sytuacja Włoch jest dramatyczna. Na pytanie, co więc proponuje, były premier odpowiedział: "Mogę powiedzieć, że jestem już poza polityką". Silvio Berlusconi nazwał siebie "osobą poczuwającą się do odpowiedzialności za swój kraj i wobec tych, którzy w przeszłości darzyli go swym zaufaniem".Były szef włoskiego rządu wziął udział w mieście Saronno na północy Włoch w wiecu przed wyborami samorządowymi, które odbędą się 31 maja. Tuż przed jego wystąpieniem policja zatrzymała tam 45-letniego mężczyznę, który miał jej zdaniem wrogie zamiary wobec lidera Forza Italia. Domniemany napastnik został obezwładniony i aresztowany.