Prokuratura wszczęła śledztwo, by ustalić przyczyny dużego pożaru, który wybuchł w nocy z poniedziałku na wtorek na obszarze, gdzie trafia jedna piąta wszystkich odpadów z miasta. Nad dzielnicą w rejonie pożaru pojawiła się chmura dymu i dokuczliwy swąd, odczuwalny w dużej części włoskiej stolicy, także w centrum. Wczesnym popołudniem pożar został ugaszony, a teraz władze i służby miejskie muszą uporać się z jego skutkami. Trwają pomiary jakości powietrza. W ramach działań prewencyjnych do mieszkańców zaapelowano o to, by zamykali okna, jeśli odczuwają swąd, i by kategorycznie unikali aktywności fizycznej pod gołym niebem. Ponadto wezwano rzymian, by nie jedli warzyw i owoców zebranych w tym rejonie. Burmistrz Virginia Raggi poprosiła o pomoc w rozwiązaniu kryzysu śmieciowego w Rzymie, który - jak się zauważa - pogłębił się, gdy w płomieniach stanęła część jednego z głównych punktów wywozu i segregacji odpadków. Z Rzymu Sylwia Wysocka