Trzej wysocy funkcjonariusze włoskiej policji zostali pozbawieni stanowisk. Jest to pierwsze posuniecie włoskich władz w odpowiedzi na powszechną krytykę działań służb porządkowych w czasie lipcowego szczytu G-8 w Genui. Decyzję o dymisjach przekazał w złożonym wczoraj wieczorem oświadczeniu minister spraw wewnętrznych Włoch, Claudio Scajola. W tym tygodniu włoski parlament rozpatrywał przeciwko niemu wniosek o wotum nieufności. Szefowi resortu zarzucono, że podległa mu policja w przesadny sposób reagowała na demonstracje przeciwników globalizacji. Swoje stanowiska stracili: Ansoino Andreassi - zastępca szefa włoskiej policji, odpowiedzialny za ochronę szczytu G-8, Arnaldo La Barbera - szef wydziału antyterrorystycznego i Francesco Colucci - superintendent policji w Genui. W czasie obrad szczytu, w dniach 20-22 lipca, policja zastrzeliła w Genui 23-letniego demonstranta. Ponad 200 osób zostało rannych w trakcie starć, 280 osób aresztowano, w tym około 100 obcokrajowców. Minister Scaloja, któremu podlega włoska policja, podczas głosowania nad wnioskiem o wotum nieufności w Senacie, zapewnił sobie w środę wieczorem poparcie większości członków izby wyższej parlamentu.