Na rozpowszechnionych przez media zdjęciach, zrobionych przez lotniskową policję, widać spodnie z wszytymi szerokimi kieszeniami długości nogawek, do których złodziej był w stanie włożyć nawet kilkadziesiąt opakowań perfum. Wybierał wyłącznie te najdroższe. Z pełnymi kieszeniami wyszedł ze sklepu i udał się do toalety, by przepakować łup do bagażu. Został tam zatrzymany przez funkcjonariuszy. Przed dwoma laty w tym samym sklepie na Fiumicino aresztowano innego obywatela polskiego, który ukradł 50 opakowań perfum, wartych w sumie 3 tysiące euro. Już wtedy rzymskie gazety informowały, że policja zatrzymała wielu Polaków okradających sklepy wolnocłowe na lotniskach w Wiecznym Mieście. Forum: Dlaczego Polacy to złodzieje?